Czy trafi mi się wierzące dziecko?

GN 02/2020 |

publikacja 09.01.2020 00:00

Jak wychowywać dzieci, by nie porzucały wiary, opowiada dr Piotr Wołochowicz.

Czy trafi mi się wierzące dziecko? Tomasz Gołąb /Foto Gość

Jakub Jałowiczor: Czy można sprawić, żeby dziecko było wierzące?

dr Piotr Wołochowicz: Nie można tego bezpośrednio spowodować, ale przez tworzenie właściwego środowiska wychowawczego możemy mieć na to wpływ.

W dzisiejszych czasach ten wpływ jest chyba dużo mniejszy niż 15–20 lat temu?

Z moją żoną, śp. Mariolą (od trzech lat jest już z Jezusem), zauważyliśmy ok. 10 lat temu, że wiele dzieci naszych rówieśników – przyjaciół z oazy czy innych wspólnot – wchodząc w wiek nastoletni lub dorosły, odchodzi od żywej wiary. Na pewien czas stało się to głównym tematem badań Misji Służby Rodzinie. Pytaliśmy: Boże, co się dzieje? Przecież to statystycznie nieprawdopodobne! Patrzyliśmy na historię naszej rodziny. Nasze dzieci, wszystkie już po trzydziestce, mają żywą wiarę. Gdzie może być do tego klucz? Efektem zgłębiania tematu jest książka „Wierzące dzieci”. Mamy kulturę postmodernizmu i postęp technologiczny, dotychczasowe mechanizmy przekazu wiary załamują się. Trzeba się za to zabrać inaczej. Jednak jest to możliwe.

Dlaczego dzieci odchodzą z Kościoła?

Rodzice mają coraz mniejszy wpływ na wychowanie w ogóle. Nieraz załamują się i rezygnują, przyjmują nie-Boże wzorce świata za normę. Myślą, że grzeczne dziecko się trafia albo nie. W ramach Misji Służby Rodzinie od lat prowadzimy spotkania dla matek, uświadamiając im, że istota nie jest w tym, jakie dzieci się „trafiają”, tylko w tym, jak są wychowywane. Gdyby nasze były od małego rozpuszczane, to też mielibyśmy totalne bezhołowie. W 2008 r. Benedykt XVI napisał w liście do diecezji rzymskiej, że w obecnym kryzysie wychowawczym błędnie winą obarcza się „nowe pokolenia, jak gdyby dzieci, które rodzą się dzisiaj, były inne od tych, które rodziły się w przeszłości”. Dzieci rodzą się takie same. Zawsze miały swoją wolę i zawsze próbowały przechwycić władzę w domu. Nasze też próbowały, ale zadaniem rodziców jest dobrze je wychować.

Szukasz sprawdzonych porad wychowawczych? Zajrzyj do e-booka "Gościa"

Dostępne jest 21% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.