"Jednoczymy Kraków dla dzieciaków". Pod takim hasłem trwa pod Wawelem 28. finał WOŚP

publikacja 12.01.2020 17:25

Na ulicach Krakowa od samego rana kwestuje ok. 2 tysięcy wolontariuszy.

"Jednoczymy Kraków dla dzieciaków". Pod takim hasłem trwa pod Wawelem 28. finał WOŚP Grzegorz Kozakiewicz Na koncie WOŚP są już 33 mln zł. Każdy, kto wrzuci do puszki datek, dostaje, jak co roku, czerwone serduszko.

W tym roku sztab Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy swoją siedzibę ma po raz pierwszy przy ul. Powiśle. Właśnie tam dotarł kolorowy korowód z łodziami, żaglówkami i innymi elementami nawiązującym do idei rejsu (w całej Polsce finałowi towarzyszyły hasło: "Wiatr w żagle"), który o godz. 15 wyruszył z Rynku Głównego. Od godz. 16 na scenie koncertowej przy Powiślu trwają natomiast koncerty.

W samo południe na Bulwarach Wiślanych odbył się Bieg Wielkich Serc, z którego całkowity dochód zostanie przekazany na WOŚP. Wcześniej trwały też zawody dla dzieci. Z kolei na placu przed M1 można było zobaczyć pokazy kaskaderskie w wykonaniu ekipy Energylandia Extreme, która na co dzień występuje w Parku Rozrywki "Energylandia" w Zatorze.

Cały czas w Krakowie trwają również ciekawe aukcje. Do wylicytowania są m.in. autorski rysunek Andrzeja Mleczki z indywidualną dedykacją, astrolabium od rektora Uniwersytetu Jagiellońskiego, model 500-letniego dzwonu Zygmunta i insygnium od przewodniczącego Rady Miasta Krakowa, piłki od reprezentacji Polski w piłce nożnej i siatkówce, piłkarzy Wisły Kraków, koszulki i inne sportowe atrybuty z autografami sportowców czy zabytkowy motocykl WFM z 1963 r., odbudowany przez grupę miłośników motoryzacji. Prezydent Krakowa przekazał na licytację dwa ceramiczne kubki nawiązujące stylistyką do kubków używanych w PRL-owskich mlecznych barach. Zostały one wykonane z okazji 70-lecia Nowej Huty.

O godz. 20 wysłane zostanie "Światełko do nieba", ale nie będzie to pokaz pirotechniczny. Organizatorzy apelują o przyjście nad Wisłę z zimnymi ogniami.