KAI |
publikacja 21.08.2010 17:23
Gliwicka piesza pielgrzymka dotarła dzisiaj na Jasną Górę. Po czterodniowym marszu pątnicy pokonali stukilometrową trasę.
Biskup Jan Wieczorek Roman Koszowski/Agencja GN
Ich pielgrzymowanie zakończyła Msza św. na jasnogórskich błoniach, której przewodniczył biskup pomocniczy diecezji opolskiej Jan Kopiec, a homilię wygłosił ordynariusz gliwicki, bp Jan Wieczorek. We Mszy św. uczestniczyły połączone piesze pielgrzymki: gliwicka i opolska.
- Trzeba nie tylko Boga słuchać, ale także mu zaufać – mówił w kazaniu bp Wieczorek. – Drogowskazami na drodze miłości Boga i człowieka powinna być postawa Maryi, a także świętych związanych z ziemią śląską: św. Jacka, św. Jadwigi i św. Edyty Stein – dodał biskup gliwicki.
– Wymownym znakiem dla chrześcijan jest krzyż, ostatnio zaczęto manipulować tym symbolem – zauważył bp Wieczorek nawiązując do sprawy krzyża smoleńskiego w Warszawie.
- Pan Bóg sprzyjał pogodą – podsumował pielgrzymkę jej dyrektor, ks. Bernard Plucik. – Razem było jak zawsze 11 grup, które spotykały się podczas drogi. Grupy wychodziły z Toszka, Kuźni Raciborskiej, Lublińca, Tarnowskich Gór i główna grupa z Gliwic – tłumaczy ks. Plucik.
We Mszy św. kończącej czterodniowe rekolekcje w drodze uczestniczyło ok. 1,7 tys. gliwickich pielgrzymów.
Tradycyjnie na Jasnej Górze spotkały się dwie piesze pielgrzymki: gliwicka i opolska, liczące razem ok. 4,5 tys. pątników.