Dzień modlitwy za ofiary handlu ludźmi obchodzony jest każdego roku we wspomnienie św. Józefiny Bakhity, sudańskiej zakonnicy, która przez wiele lat była niewolnicą, a dziś jest symbolem zaangażowania Kościoła w walkę z tym zjawiskiem. Temu tematowi poświęcona jest także papieska intencja modlitewna na luty, w której Ojciec Święty prosi o modlitwę „za naszych braci imigrantów, którzy wpadli w ręce pozbawionych skrupułów handlarzy, aby ich krzyk został usłyszany”. Franciszek zachęca, aby to osoby zakonne znalazły się na pierwszej linii frontu walki z handlem ludźmi i pomocy jego ofiarom w rozpoczęciu nowego godnego życia. „Jednak każdy z nas może wziąć udział w tej walce” – zapewnia kard. Michael Czerny.

Musimy się zastanowić, zaczynając od tego, co nas otacza, nie myśląc, że handel ludźmi jest zjawiskiem odległym, dotykającym wyłącznie osób w dalekich krajach. Musimy uczyć się rozpoznawać jego oznaki tutaj, na własnym terenie, między sobą. Warto uczyć się zauważać, że do handlu ludźmi przyczyniają się znacznie różnorodne formy marginalizacji i wykluczenia. Wystarczy spojrzeć jak ze społeczeństwa znikają ci, którzy nie są «przydatni» dla gospodarki i nie przynoszą dochodów. To są podstawowe przyczyny, które dotykają i nasze środowiska. Dlatego tak ważna jest wspólna modlitwa we wspomnienie św. Józefiny Bakhity, aby pomóc nam wszystkim otworzyć serca, umysły, ręce i podjąć wspólne działania przeciwko handlowi ludźmi.