Namioty Abrahama, czyli chrześcijanie, muzułmanie i żydzi na jednym dywanie

Agata Ślusarczyk

publikacja 17.02.2020 15:10

W kościele Matki Bożej Jerozolimskiej ruszyły międzyreligijne spotkania wyznawców trzech religii.

Namioty Abrahama, czyli chrześcijanie, muzułmanie i żydzi na jednym dywanie Agata Ślusarczyk /Foto Gość Celem spotkań jest oddolne budowanie braterstwa.

Są dywany, kameralne grupki dzielenia, modlitwa i wspólny posiłek - czyli klimat, jak w "namiocie Abrahama”. Bo celem cyklicznych spotkań, które raz na dwa miesiące odbywają się w dolnym kościele Matki Bożej Jerozolimskiej przy ul. Łazienkowskiej 14, jest wzajemne poznanie się, integracja i pogłębienie braterstwa.

- Media mówią tylko o tym, co nas dzieli. Tymczasem łączy nas o wiele więcej, przede wszystkim wiara w jedynego Boga. I te spotkania mają pokazać, że chrześcijanie, muzułmanie i żydzi potrafią być dla siebie braćmi - mówi mufti Ligi Muzułmańskiej, Nedal Abu Tabaq. - To bardzo ważny moment w historii - dodaje.

Tematem przewodnim spotkań jest Abraham, ojciec  wiary i wzór do naśladowania zarówno dla żydów, jak i chrześcijan i muzułmanów. Postać Abrahama występuje na kartach Księgi Rodzaju, Tory, jak i Koranu, stanowi punkt wyjścia do pochylenia się nad świętymi tekstami, do medytacji oraz dzielenia się w małych grupach.

Nieodłącznym elementem spotkań jest wspólna modlitwa do jedynego Boga, gdy każdy będzie mógł się modlić w swojej tradycji, oraz wspólna kolacja. - Międzyreligijne spotkania to znak czasu i działanie Ducha Świętego, który objawił swoje działanie na Soborze Watykańskim II, w świadectwie dialogu międzyreligijnego papieża Jana Pawła II, Benedykta XVI i papieża Franciszka - mówi Mariusz Maciak, członek Rady Wspólnej Katolików i Muzułmanów, współorganizator spotkań.

Pierwsze odbyło się w grudniu pod hasłem "Gościna u Abrahama”, drugie 16 lutego pod hasłem "Abraham, ojciec wierzących”. W spotkaniu wzięli udział m.in. bracia i siostry z Monastycznych Wspólnot Jerozolimskich, mufti Ligi Muzułmańskiej Nedal Abu Tabaq oraz Stanisław Krajewski z Polskiej Rady Chrześcijan i Żydów, a także wyznawcy trzech religii.