Nowe zasady zawierania małżeństw i fala dezinformacji medialnych

la,aj/al

publikacja 25.02.2020 17:39

Temat stał się popularny, także w lokalnych mediach świeckich, jednak te często wprowadzają swoich czytelników w błąd. Dlaczego? Wyjaśnia ekspert z zakresu prawa kanonicznego archidiecezji lubelskiej.

Nowe zasady zawierania małżeństw i fala dezinformacji medialnych Tomasz Gołąb /Foto Gość Ekspert z zakresu prawa kanonicznego dementuje nieprawdziwe doniesienia medialne na temat zmian dotyczących zawierania małżeństw.

W elektronicznym wydaniu "Kuriera Lubelskiego" pojawił się artykuł zatytułowany „Ślub kościelny w 2020: Kościół wprowadza nowe zasady zawierania małżeństw! Oto 8 najważniejszych zmian”. Zawiera on wiele dezinformacji. Wyjaśnia je ekspert z zakresu prawa kanonicznego archidiecezji lubelskiej.

1. Więcej formalności

Już od pierwszego spotkania z duchownym, narzeczeni będą mieli obowiązek wypełnienia licznych dokumentów (dekret zawiera łącznie aż 21 wzorów). Przyszli małżonkowie będą musieli podpisać m.in. przysięgę o stanie wolnym oraz mówienia prawdy, według roty zawartej w protokole.

Jest to dezinformacja - wyjaśnienie:

Narzeczeni mają przynieść ze sobą jedynie dokument potwierdzający tożsamość i metryki chrztu (jeśli zostali ochrzczeni w tej parafii metryki nie muszą okazywać). Muszą także przedstawić zaświadczenie z USC do tzw. małżeństwa konkordatowego (wymóg ustawowy - państwowy). Potwierdzenie stanu wolnego jest raczej oczywistym wymogiem przy małżeństwie i trudno zgodzić się z tezą, że jest to coś nowego. Także obowiązek mówienia prawdy z oczywistych względów nie jest czymś nowym. Potwierdzenie w formie przysięgi także obowiązywało dotychczas, ale było na końcu rozmowy, a nie na jej początku.

Do Dekretu KEP zostało dołączonych 38, a nie 21 wzorów dokumentów, ale są one przeznaczone jako pomoc dla proboszczów (zwłaszcza w sytuacjach nietypowych) i to proboszczowie będą z nich korzystali. Nie są one przeznaczone dla narzeczonych.

2. Rozmowa z każdym z narzeczonych osobno

Para będzie przepytywana przez księdza zarówno razem, jak i osobno. Ma to na celu uzyskanie szczerych odpowiedzi. Pytania oraz odpowiedzi mają być szczegółowe, a lakoniczne odpowiedzi „tak” i „nie” - nie będą już akceptowane. Sprawozdanie z przeprowadzonej rozmowy zostanie zamieszczone w protokole.

Jest to dezinformacja - wyjaśnienie:

Taki obowiązek był dotychczas, nie zawsze jednak realizowany w praktyce.

3. Pytania dotyczące życia intymnego i poprzednich związków

Zgodnie z nowymi przepisami, ksiądz podczas rozmowy z narzeczonymi na osobności będzie miał prawo do zadawania bardzo szczegółowych, a wręcz intymnych pytań. O co zapyta kapłan? Między innymi o ewentualne zaburzenia psychoseksualne, impotencję, poprzednie związki i partnerów, a także o przebyte terapie.

Jest to dezinformacja - wyjaśnienie:

Trudno nie zapytać o to, czy dana osoba była w wcześniej w jakimś związku, skoro chodzi zarówno o stwierdzenie stanu wolnego, jak również o zobowiązania z niego wynikające. Na decyzję o zawarciu małżeństwa ma wpływ np. fakt posiadania dzieci z innego związku (także nieformalnego), obowiązki alimentacyjne i wywiązywanie się z nich. W tym zakresie nic się nie zmienia, podane są jedynie przykładowo sytuacje, które należy wyjaśnić.

Zagadnienie zdrowia fizycznego i psychicznego też nie jest obojętne dla małżeństwa, stąd pytanie o stan zdrowia i bardzo ogólne pytanie o kwestie intymne i zdolność do posiadania potomstwa: „Czy  uważa, że jest zdolny(a) do pożycia małżeńskiego i do tego, by mieć własne dzieci?” (Zob. także poniżej p. 5).

4. Brak zezwolenia na ślub dla par, które nie wykażą chęci posiadania potomstwa

Jako że, według Kościoła katolickiego, najistotniejsza funkcja małżeństwa to prokreacja, pary, które nie chcą mieć dzieci, nie otrzymają zgody na ślub kościelny. Zezwolenia nie uzyskają też ci, którzy w razie niepowodzenia rozważają możliwość separacji.

Jest to dezinformacja - wyjaśnienie:

Według Kościoła katolickiego „małżeństwo jest wspólnotą całego życia skierowaną ze swojej natury do dobra małżonków oraz zrodzenia i wychowania potomstwa” (kan. 1055 KPK). Zupełne wykluczenie posiadania potomstwa stoi w sprzecznością z naturą małżeństwa i ta zasada nie została wprowadzona przez KEP w 2020 roku. Natomiast nie stoi w sprzeczności z nauczaniem (i prawem) Kościoła katolickiego odłożenie w czasie posiadania potomstwa, czy też ograniczanie liczby dzieci. Kościół katolicki zachęca do odpowiedzialnego rodzicielstwa (zob. np. encyklika papieża św. Pawła VI „Humanae vitae”, 10).

Nie jest prawdą, że dopuszczenie separacji dyskwalifikuje narzeczonych. Jest wręcz przeciwnie. Dopuszczenie separacji nie narusza zasady nierozerwalności węzła małżeńskiego. Kościół katolicki dopuszcza separację, gdy np. któreś z małżonków dopuściło się niewierności lub stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia drugiego współmałżonka lub dzieci (KPK, kan. 1153). Separacja (podobnie jak w prawie państwowym) nie daje możliwości zawarcia nowego związku.

czytaj dalej na kolejnej stronie

5. Osoby cierpiące na impotencję nie będą mogły wziąć ślubu kościelnego

W dekrecie możemy przeczytać, że „niezdolne do zawarcia małżeństwa są osoby, które nie mogą dokonać stosunku małżeńskiego. W wypadku wątpliwości co do istnienia przeszkody nie należy zabraniać zawarcia małżeństwa. Pytania dotyczące tej przeszkody należy stawiać każdej ze stron bardzo dyskretnie, z właściwą delikatnością i szacunkiem”. Zadaniem kapłana będzie uzyskanie informacji o stanie zdrowia małżonków. Co ważne, sama niepłodność nie wyklucza udzielenia zgody na ślub.

Jest to dezinformacja - wyjaśnienie:

Ta kwestia nie jest ani nowa, ani nie została wprowadzona decyzją Konferencji Episkopatu Polski. Przeszkoda niezdolności fizycznej znajduje się w Kodeksie Prawa Kanonicznego w kan. 1084.

Prawdą jest, że niepłodność nie jest przeszkodą do zawarcia małżeństwa. Problem byłby jedynie wówczas, gdyby taki fakt celowo został zatajony przed drugą stroną. Ale wynika to z przepisów obowiązujących w całym Kościele katolickim, nie tylko w Polsce (KPK, kan. 1084 § 3 i 1098).

6. Nie otrzymaliście zgodny na ślub w jednej parafii? Możecie nie otrzymać jej w żadnej innej!

Dotychczas, jeśli narzeczeni nie otrzymali zgody na zawarcie małżeństwa od jednego księdza, wystarczyło, że udają się do innej parafii. Od tej pory informacja o braku zgody zostanie zamieszczona w protokole, o czym będzie miał świadomość ksiądz w każdej innej parafii.

Jest to dezinformacja - wyjaśnienie:

Nie było i nie ma takiego przepisu. Kwestia właściwości parafii została wyjaśniona poniżej w p. 8.

7. Zmiana płci, jako sprawa "wysoce komplikująca" uzyskanie zezwolenia na ślub

Osoby, które poddały się zabiegowi zmiany płci będą traktowanie indywidualnie, do tego ze szczególną ostrożnością. W dekrecie możemy przeczytać: „w związku z tym, w takiej sytuacji nie wolno spisywać protokołu przedślubnego, ustalać daty ślubu i czynić żadnych obietnic do czasu definitywnej decyzji Kurii Rzymskiej. Należy wówczas uprzedzić narzeczonych, że ich sprawa jest wysoce skomplikowana. Nie można bowiem dopuścić do zawarcia związku między osobami tej samej płci (z punktu widzenia biologiczno-genetycznego). W tego rodzaju przypadkach należy brać też pod uwagę możliwość zaistnienia przeszkody impotencji, a także poważnych zaburzeń psychoseksualnych.”

Jest to dezinformacja - wyjaśnienie:

Raczej wymóg zrozumiały i naturalny, skoro małżeństwo to związek biologicznej kobiety i biologicznego mężczyzny. Taka jest katolicka interpretacja prawa naturalnego i KEP niczego nowego nie mogła w prowadzić i nie wprowadziła, natomiast uczuliła na nowe zjawiska społeczne.

8. Specjalna zgoda na ślub w okolicach domu rodzinnego

Zgodnie z nowymi zasadami, ślub powinien odbyć się w parafii jednego z narzeczonych. Przy czym, według Kościoła, do parafii przynależy się już od miesiąca po zamieszkaniu w nowej miejscowości. Aby uroczystości ślubne odbyły się w stronach rodzinnych, w których żadne z narzeczonych już nie mieszka na stałe - potrzebna będzie specjalna zgoda. Nowe przepisy stanowią: „Jeśli narzeczeni mają słuszne powody, by zawrzeć małżeństwo w parafii innej niż parafia ich stałego lub tymczasowego zamieszkania albo miesięcznego pobytu, winni uzyskać zezwolenie własnego proboszcza lub ordynariusza miejsca”.

Jest to dezinformacja - wyjaśnienie:

Nie jest to prawda. Przed 1983 rokiem zasadą było zawieranie małżeństwa w parafii zamieszkania narzeczonej. Od 1983 roku zasadniczo miejscem zawarcia małżeństwa jest parafia zamieszkania narzeczonej lub narzeczonego, a nawet faktyczny miesięczny pobyt na terenie danej parafii jednego z narzeczonych (KPK, kan. 1115). Proboszcz parafii zamieszkania może przekazać swoje kompetencje każdemu innemu proboszczowi, zgodnie np. z życzeniem narzeczonych. KEP w n. 10 nowych przepisów postanowiła, że „takiego zezwolenia nie powinno się im odmawiać bez poważnej przyczyny, ani uzależniać wydania go od spełnienia wymagań, których nie przewiduje prawo kanoniczne”.