Masoneria w szczepionce

Franciszek Kucharczak

GN 19/2020 |

publikacja 07.05.2020 00:00

Myśl wyrachowana: Jest jeden ogólnoświatowy plan, który dotyczy każdego: Zbawienie.

Masoneria w szczepionce

W minioną niedzielę papież zaapelował o „połączenie w sposób przejrzysty i bezinteresowny możliwości naukowych w celu wynalezienia szczepionek i leczenia oraz zapewnienia powszechnego dostępu do podstawowych technologii”.

Reakcja była natychmiastowa – ale nie naukowców, bo ci już pracują nad szczepionką, lecz spiskowców, czyli znawców spisków.

„Pan Jezus ostrzegał przed szczepionkami! Franciszek dołączył się do grona masońskiego planu” – zaalarmował w sieci jeden z nich. Pod wpisem komentarze przerażonych ludzi w rodzaju: „Tego się można było spodziewać” czy „pastor Franciszek”.

Że plan jest masoński, to mnie nie dziwi, bo w zasadzie wszystko jest masońskie. Kiedyś sam zostałem oskarżony o przynależność do masonerii, bo napisałem coś, co się komuś nie spodobało. Doszedłem wtedy do wniosku, że masoneria to tak tajna organizacja, że nawet ja, należąc do niej, nic o tym nie wiem. Że natomiast Pan Jezus ostrzegał przed szczepionkami, to mnie jednak zdziwiło. Podpytałem jednego z kolporterów tej niezwykłej wieści, prosząc o jej źródło. Dowiedziałem się, że mówi o tym Apokalipsa w 13 rozdziale. Konkretnie chodzi o obraz Bestii, która „sprawia, że wszyscy: mali i wielcy, bogaci i biedni, wolni i niewolnicy otrzymują znamię na prawą rękę lub na czoło”.

No jasne! Jak mogłem tego nie zauważyć! Przecież to oczywiste, że chodzi szczepionki!

Co prawda nie kojarzę, żeby ktoś kiedykolwiek otrzymał szczepionkę na czoło, ale kto wie, co tam teraz wymyślą. Skoro mają już te całe mikroczipsy czy jak im tam, co to je nam Bill Gates z tą szczepionką wszczepi, to wszystko mogą zrobić. I potem będziemy tańczyć, jak nam masoni zagrają.

Kiedyś opowiadał mi kolega o śmiesznym zdarzeniu. Otóż przed jakąś prelekcją pan z ekipy technicznej stanął na środku sali w taki sposób, że na jego czole wyświetlił się napis z rzutnika o treści: „brak sygnału”.

Teraz w przestrzeni medialnej mamy nadmiar sygnałów, ale one nie przynoszą mądrości. Kto nie nauczy się rozróżniać informacji prawdziwych od fałszywych, wartych uwagi od bzdurnych, dostanie kociokwiku z oczopląsem i pogrąży się w odmętach strachu. A ponieważ te rewelacje zazwyczaj są podawane w sosie religijności, ośmieszają wiarę w oczach osób postronnych.

To naprawdę niegodne chrześcijanina – wierzyć każdej informacji, pod warunkiem że pochodzi z niesprawdzonego źródła i jest odpowiednio głupia.

Ludzie! Nasz Ojciec rządzi światem! Chroni nas Krew Jezusa Chrystusa! Co nas może od Niego oderwać?

Jezus mówi: „Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię”, a nie: „wierzcie w złą nowinę”. Nawrócenie to zmiana myślenia, a nie zastępowanie myślenia emocjami. Jeśli mówimy „Jezu, ufam Tobie”, niech to coś znaczy.•

Otrzeźwienie?

Liz Truss, minister ds. równości w rządzie Wielkiej Brytanii, oznajmiła, że rząd planuje wprowadzenie prawnego zakazu procedury zmiany płci biologicznej u dzieci. „Chirurgiczna zmiana płci w czasie, gdy u młodego człowieka dopiero kształtują się jego zdolności do podejmowania odpowiedzialnych decyzji, jest przedwczesna, a później może on tych nieodwracalnych zmian zdecydowanie żałować” – powiedziała. Wprowadzenie zmian rząd przewiduje na lato, ale do tego czasu należy się spodziewać wściekłych protestów działaczy LGBT. No i beneficjentów tego interesu, który w Wielkiej Brytanii został już mocno rozkręcony. Wytworzyła się tam swoista moda na zmianę płci. Powstały nawet gabinety zabiegowe, które oferują „usługę” każdemu, kto zechce za nią zapłacić. A że niszczy ona płodność, zwłaszcza mężczyzn, o tym mało kto myśli. Coś jednak spowodowało krok w dobrym kierunku. Czyżby otrzeźwienie wywołane pandemią?•

Nie za późno

W USA organizacja Heartbeat International założyła infolinię ratunkową dla kobiet, które po przyjęciu pierwszej tabletki aborcyjnej chcą się wycofać. Jak podaje serwis HLI, tylko w marcu 105 kobiet, po skorzystaniu z infolinii, zatrzymało procedurę aborcji farmakologicznej. Odwrócenie działania środka poronnego jest możliwe. Wiele dzieci może ocaleć. Lobby aborcyjne pewnie zainwestuje więc w aborcję „jednotabletkową”.•

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.