Medialny biskup wciąż fascynuje

KAI |

publikacja 23.09.2010 09:33

Na nowojorskim Manhattanie odbędzie się 4 października pokaz nowego filmu dokumentalnego poświęconego kandydatowi na ołtarze, arcybiskupowi Fultonowi J. Sheenowi, który dla amerykańskich katolików wciąż stanowi źródło podziwu i inspiracji.

abp Fulton J. Sheen Fred Palumbo/Wikimedia (PD) /fragm. abp Fulton J. Sheen

Nowa filmowa biografia tego hierarchy nosi tytuł „Arcybiskup Fulton J. Sheen: sługa wszystkich”, co stanowi swoiste nawiązanie do oficjalnego określania „sługa Boży”, stosowanego przez Kościół katolicki wobec osoby, której proces beatyfikacyjny jest w toku. W jego przypadku rozpoczął się on w 2002 w diecezji Peoria w stanie Illinois, gdzie znajduje się miasteczko El Paso – miejsce urodzenia charyzmatycznego duchownego.

Abp Fulton John Sheen (1895-1979) znany był ze znakomitych kazań, które przyciągały do kościoła rzesze wiernych. Wyświęcony na kapłana diecezji Peoria w 1919 r., w latach trzydziestych ubiegłego wieku prowadził słynne audycje radiowe. Pod ich wpływem nawróciło się wiele osób. A gdy do głosu w USA doszła telewizja, w latach 1951-57 i 1961-68 prowadził cotygodniowe programy telewizyjne pt. „Life is Worth Living” (Warto żyć). Biły one rekordy oglądalności. Kapłan był też autorem wielu książek i niezliczonych artykułów.

Biskupem pomocniczym archidiecezji nowojorskiej mianował go 28 maja 1951 Pius XII, a Paweł VI przeniósł go 21 października 1966 na stanowisko biskupa diecezji Rochester, wchodzącej w skład metropolii nowojorskiej. W 3 lata później – 6 października 1969, gdy w wieku 74 lat bp Sheen odchodził na emeryturę, papież obdarzył go tytułem arcybiskupa „ad personam”.

W październiku 1979 roku, podczas swej wizyty w Nowym Jorku Jan Paweł II nazwał 84-letniego wówczas hierarchę „wiernym synem Kościoła”. Arcybiskup zmarł 2 miesiące później – 9 grudnia 1979 w swej kaplicy przed Najświętszym Sakramentem.

Projekcja filmu odbędzie się w katolickim kościele św. Malachiasza w teatralnej dzielnicy Broadway, na 49. Ulicy Zachodniej. Kościół - zwany „kaplicą aktorów” - powstał w 1902 roku. Wśród jego parafian były m.in. takie sławy jak Bob Hope czy Gregory Peck. Tu odbywały się pogrzeby aktora Rudolpha Valentino i pisarza Tennessee Williamsa.