"Rychłe" rozpoczęciu rozmów z Kosowem

PAP |

publikacja 25.09.2010 20:58

Prezydent Serbii Boris Tadić oświadczył w sobotę w ONZ, że rozmowy z Kosowem rozpoczną się wkrótce. Jednocześnie zaapelował do innych państw, by nie uznawały niezależności dawnej serbskiej prowincji.

"Rychłe" rozpoczęciu rozmów z Kosowem Roman Koszowski Agencja GN Kosowo w roku 2008 ogłosiło jednostronnie deklarację niepodległości. Dotychczas niepodległość Kosowa uznało 69 państw, w tym USA i 22 z 27 krajów Unii Europejskiej.

"Wkrótce obie strony będą prowadzić rozmowy po raz pierwszy od wielu lat. Musimy być cierpliwi i poszukiwać dróg budowy zaufania do siebie" - powiedział prezydent Tadić na forum Zgromadzenia Ogólnego NZ.

Zapewnił o dobrej woli i gotowości do rozmów, ale jednocześnie namawiał państwa, które nie uznały Kosowa, by trwały w tym postanowieniu podczas planowanych rozmów między Belgradem a Prisztiną.

Kosowo w roku 2008 ogłosiło jednostronnie deklarację niepodległości. Dotychczas niepodległość Kosowa uznało 69 państw, w tym USA i 22 z 27 krajów Unii Europejskiej.

Serbia, dla której Kosowo jest kolebką jej narodowości, nie chce słyszeć o niepodległości dawnej prowincji. Zdanie Serbii wspierają: Rosja, Chiny i inne kraje mające do czynienia z silnymi tendencjami separatystycznymi.

Tadić oświadczył, że w czwartek rozmawiał w Nowym Jorku z szefową unijnej dyplomacji Catherine Ashton na temat "ważnych elementów" przyszłego dialogu z Kosowem. Ashton w wywiadzie dla serbskiej prasy opowiedziała się za jak najszybszym rozpoczęciem dialogu między Belgradem a Prisztiną.

Przypominając, że Unia Europejska "zaproponowała ułatwienie dialogu", Ashton podkreśliła jednocześnie, że to do Serbii i Kosowa należy "znalezienie rozwiązania, które zbliży" oba kraje.

W lipcu Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości w Hadze uznał, że deklaracja niepodległości Kosowa, ogłoszona w lutym 2008 roku, nie stanowi naruszenia prawa międzynarodowego.