Rzecznik MSZ: 12 zabitych 30 rannych

PAP |

publikacja 26.09.2010 17:40

12 zabitych, 30 osób rannych, w tym 16 ciężko i 14 lekko - to bilans ofiar wypadku polskiego autokaru w Niemczech - poinformował w sobotę rzecznik MSZ Marcin Bosacki.

Rzecznik MSZ: 12 zabitych 30 rannych PAP/EPA/Patrick Pleul

Według niego, siedem osób nie odniosło w wypadku większych obrażeń.

Jak zaznaczył, jeszcze w niedzielę do Berlina pojadą w dwóch autokarach rodziny ofiar. Transport organizuje burmistrz Złocieńca. Bliscy, którzy chcą pojechać na miejsce wypadku, mogą kontaktować się pod numerem telefonu: +94 36 72 022.

Bosacki wcześniej mówił, że nie ma jeszcze listy ofiar wypadku, i że powinna być w ciągu kilkunastu minut. Później tłumaczył, że "musimy się zdawać na służby niemieckie, tutaj każda pomyłka byłaby bardzo kosztowna".

"Jesteśmy na bieżąco informowani, co do liczby ofiar i ich stanu i mamy nadzieję, że niedługo będziemy mogli poinformować, kto został zabity, kto jest ranny" - zaznaczył.

Bosacki poinformował, że jeszcze w niedzielę do Berlina pojadą w dwóch autokarach rodziny ofiar. Transport, na prośbę MSZ, organizuje burmistrz Złocieńca. Bliscy, którzy chcą pojechać na miejsce wypadku, mogą kontaktować się pod numerem telefonu: +94 36 72 022. Z rodzinami pojadą psychologowie.

Rzecznik dodał, że nie ma informacji, czy wśród zmarłych są dzieci, ale wiadomo, że "zdecydowana większość tych, co byli w autokarze, to były osoby dorosłe". Powiedział, że wszyscy podróżujący w autobusie byli Polakami i że nie była to wycieczka młodzieżowa, ale zorganizowana przez nadleśnictwo zakładowe w Złocieńcu. "Czy (ofiary) to wszyscy z tego nadleśnictwa - to nie wiem, ale można się domyślać, że większość tak" - zaznaczył.

Jak mówił, część spośród rannych jest w stanie krytycznym. Ranni znajdują się w kilku szpitalach w Berlinie i okolicach. Według niego, osoby lżej ranne będą mogły być przetransportowane do Polski, kiedy "zaczną ich wypuszczać szpitale w Berlinie".

Bosacki powiedział, że rannych, z którymi będzie można porozmawiać, odwiedzą konsulowie. "Zmobilizowano całą placówkę konsularną w Berlinie, na miejscu wypadku też jest nasz konsul" - podkreślił.

Rzecznik zaapelował, by rodziny ofiar skontaktowały się z MSZ na uruchomione numery telefonów: +22 523 94 48 i +22 523 92 48. Można kontaktować się również z ambasadą w Berlinie pod numerami: +49 30 22 31 32 04, +49 30 22 31 32 05, + 49 30 22 31 32 01.

"Będziemy próbowali pomóc rodzinom, bardzo prosimy rodziny o skontaktowanie się na te numery" - dodał.

Infolinię uruchomiła także firma ubezpieczeniowa Signal Iduna. Pod numerem telefonu + 22 864 55 26 bliscy ofiar mogą uzyskać informacje na temat zakresu pomocy ubezpieczyciela.

Według Bosackiego na miejsce tragedii udał się ambasador Polski w Niemczech Marek Prawda i premier Branderburgii Matthias Platzek.

Jak zaznaczył, polska placówka w Berlinie jest w kontakcie zarówno z policją, jak i ze służbami ratowniczymi, a także z MSZ Niemiec.

Jak poinformowała PAP rzeczniczka Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji Małgorzata Woźniak, w niedzielę wieczorem w Zachodniopomorskim Urzędzie Wojewódzkim odbędzie się wojewódzki sztab zarządzania kryzysowego dotyczący wypadku.

Jak dodała, wicewojewoda zachodniopomorski Andrzej Chmielewski, który jest w stałym kontakcie z szefem resortu spraw wewnętrznych i administracji, Jerzym Millerem, jest w drodze do Złocieńca. "Tam będzie do dyspozycji rodzin. Udzielana będzie wszelka pomoc rodzinom ofiar, w zależności od potrzeb. Do dyspozycji rodzin są policyjni psychologowie z wojewódzkiej komendy policji, a także psychologowie Państwowej Straży Pożarnej" - powiedziała Woźniak.

Do wypadku autokaru doszło w niedzielę przed południem na autostradzie w Brandenburgii.