Trzaskowski: Jestem absolutnie przekonany, że zwyciężmy; wystarczy tylko policzyć głosy

PAP |

publikacja 12.07.2020 22:53

Jestem absolutnie przekonany, że zwyciężmy; wystarczy tylko policzyć głosy - powiedział kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Rafał Trzaskowski po ogłoszeniu sondażowych wyników II tury wyborów prezydenckich.

Trzaskowski: Jestem absolutnie przekonany, że zwyciężmy; wystarczy tylko policzyć głosy PAP/Radek Pietruszka

Według sondażu exit poll Ipsos Andrzej Duda w II turze wyborów prezydenckich uzyskał 50,4 proc. poparcia, a Rafał Trzaskowski 49,6 proc. głosów.

"Jutro obudzimy się w zupełnie innej Polsce" - powiedział Trzaskowski podczas wieczoru wieczoru wyborczego po ogłoszeniu sondażowych wyników. Dziękował ponad 10 milionom Polek i Polaków, którzy - jak mówił - oddali na niego głosy. "Wszyscy pokazaliście wielką klasę" - oświadczył.

"Mówiliśmy o tym, że będzie blisko i jest blisko, ale jestem absolutnie przekonany, że zwyciężymy" - powiedział Trzaskowski. "Wystarczy tylko policzyć głosy" - dodał.

Podkreślił, że "ta noc będzie nerwowa dla wszystkich w Polsce". "Ale jestem absolutnie przekonany, że jak policzymy głos do głosu to zwyciężymy i wygramy" - powiedział Trzaskowski.

"Ten nasz sen, o którym mówiłem: o Polsce, która potrafi być razem, jestem przekonany, że ten sen jutro się spełni" - oświadczył Trzaskowski.

Dziękował zebranym na wieczorze wyborczym KO. "Bez was nie bylibyśmy tam, gdzie jesteśmy" - powiedział Trzaskowski. Podziękował też swojemu sztabowi.

"Chciałbym serdecznie podziękować za to, że udało nam się prowadzić tę kampanię w takim stylu, mimo tego, że z tamtej strony była propaganda, my umieliśmy wyciągnąć rękę do innych i dzisiaj z tego miejsca dziękuję panu prezydentowi Andrzejowi Dudzie za to, że prowadziliśmy tę kampanię, żałuję, że nie udało nam się spotkać, ale przeciwników politycznych trzeba również docenić" - mówił Trzaskowski.

Kandydat KO podkreślał, że "w polityce powinni być przeciwnicy, bo to normalne, ale nie powinno być wrogów". "Niezależnie od tego, co się stanie, ja zawsze będę wyciągał rękę do tych, którzy myślą inaczej" - dodał.

Przekonywał, że rządzący "mieli absolutnie wszystko, tonę pieniędzy, cały aparat państwa". "My mieliśmy społeczeństwo obywatelskie i zdrowy rozsądek" - dodał.

"Jestem przekonany, że odmienimy Polskę, bo jak raz się obudziliśmy, to nikt nas nie uśpi" - podkreślał Trzaskowski. "Jestem przekonany, że zwyciężymy" - powiedział kandydat KO.

Deklarował zarazem, że cokolwiek się stanie, będzie dalej walczyć o wolne sądy, w obronie praw kobiet, a także zawsze będzie stał po stronie słabszych.

Trzaskowski podkreślił, że toczone dotąd rozmowy o programie są dla niego drogowskazem. "I obiecuję wam, gwarantuję wam, że ten nasz sen, o którym mówiłem w Szczecinie, o Polsce która potrafi znowu być razem, która potrafi odbudować wspólnotę, która skupia się na tym, co jest najważniejsze, która jest dumna ze swojej tradycji, patrzy w przyszłość, jest sprawiedliwa, europejska, tolerancyjna, w której nikt nas nie dzieli - jestem przekonany, że ten sen jutro się spełni, że spełni się to, co obiecywałem: że prezydent RP będzie miał tylko jednego szefa i tym szefem będzie naród i obywatele" - oświadczył Trzaskowski.

Odpowiedziały mu okrzyki: "zwyciężymy, zwyciężymy" i "Rafał, Rafał".

Trzaskowski podziękował swojej żonie Małgorzacie, dziękował też dzieciom i rodzinie. "Dziękujemy wam za całą kupę serducha" - powiedziała do zebranych Małgorzata Trzaskowska.

TAGI: