publikacja 24.09.2020 11:43
Z ogniem walczyło 20 zastępów strażaków. Doszczętnie spaliło się ok. 500 metrów kwadratowych dachu, straty są ogromne. Szkoła już ogłosiła zbiórkę na odbudowę.
www.oblaci.pl Akcja gaśnicza budynku szkoły katolickiej przy klasztorze oblatów w Lublińcu.
Zgłoszenie o wydobywającym się dymie z poddasza klasztoru ojców oblatów w Lublińcu strażacy otrzymali w czwartek przed 6.30. W części budynku, gdzie pojawił się ogień, mieści się Zespół Szkół im. św. Edyty Stein. Uczy się tam 255 dzieci oraz 35 przedszkolaków.
Natychmiast ewakuowano wspólnotę zakonną oraz chorych i starszych zakonników przebywających w oblackiej infirmerii, którzy zostali przewiezieni do domu w Kokotku. Ze względu na wczesną porę, w szkole nie było jeszcze dzieci.
Poszycie dachu zabytkowego budynku nad skrzydłem dzierżawionym przez szkołę uległo całkowitemu zniszczeniu. Wiadomo też, że w wyniku działań gaśniczych ucierpiały sale lekcyjne na najwyższym piętrze, m.in. chemiczna, informatyczna i biblioteka.
Pali się część zabudowań klasztornych w Lublińcu. Przed godziną 6.00 pojawił się dym na części dzierżawionej przez szkołę katolicką pic.twitter.com/wSEL3ickF5
— oblaci.pl (@oblaci_pl) September 24, 2020
Jak przekazał aspirant sztabowy Rafał Romanek z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Lublińcu, z pożarem walczyło ponad 20 zastępów strażaków. Ratownikom udało się wynieść książki z biblioteki oraz sprzęt z pracowni komputerowej.
- Sytuacja jest już opanowana, będziemy przechodzili do dogaszania pożaru i rozbierania drewnianej konstrukcji dachu, jest to ok. 400-500 metrów kwadratowych dachu. Ratownicy zostali wycofani ze środka budynku, gdy strop zaczął się zapadać - poinformował asp. Romanek.
- To są jedne z trudniejszych do ugaszenia pożarów budynków, bo ogień przedostaje się pomiędzy krokwiami, belkami, deskami i ociepleniem - dodał. Dogaszanie pożaru strażacy kontynuowali jeszcze w piątek.
Misjonarze Oblaci MN w Polsce Pożar klasztoru w LublińcuNa miejscu pojawili się już biegły z zakresu pożarnictwa oraz inspektor nadzoru budowlanego. Po zażegnaniu niebezpieczeństwa będą oni szukać przyczyn pożaru i określą, czy budynek będzie nadawał się do dalszego użytkowania. W pracach ma wziąć udział również prokurator i wydział dochodzeniowy policji.
Jak potwierdził asp. Romanek, w budynku nie toczyły się żadne prace remontowe. Również oblaci na swojej stronie internetowej informują, że budynek był sprawny technicznie i ubezpieczony.
Zajęcia dla dzieci w najbliższych dniach zostały odwołane. W piątek burmistrz miasta spotkał z dyrekcją szkoły. Trwają poszukiwania miejsca, w którym uczniowie mogliby kontynuować naukę.
W związku ze zniszczeniami, jakie wyrządził pożar, szkoła ogłosiła zbiórkę na odbudowę. W komunikacie dyrekcja placówki dziękuje za wszystkie metody wsparcia uczniów i pracowników, ale jednocześnie zaznacza, że to jedyna oficjalna zbiórka na ten cel, a inne nie są przez szkołę autoryzowane i mogą być w skrajnych przypadkach nawet próbą oszustwa.