WikiLeaks i USA

KAI |

publikacja 30.11.2010 16:50

Ujawnienie przez portal WikiLeaks dokumentów dyplomacji amerykańskiej nie wpłynie na zmianę stosunków Stanów Zjednoczonych i innymi krajami – stwierdza „L'Osservatore Romano” w opartym na doniesieniach agencyjnych materiale na temat tego wydarzenia.

WikiLeaks i USA Paweł Supernak/PAP/EPA Pliki WikiLeaks nie odzwierciedlają polityki rządu

Watykański dziennik przytacza stanowisko Białego Domu, który zapewnił, że „pliki WikiLeaks nie odzwierciedlają polityki rządu”.

„L'Osservatore” przyznaje, że w niektórych dokumentach zawarta jest krytyka pod adresem niektórych przywódców światowych.

Dziennik watykański nie wspomina o tym, że w ogłoszonych przez portal materiałach znajdują się opinie ambasady USA przy Stolicy Apostolskiej na temat konklawe w 2005 r. i szans niektórych kandydatów na to, by zostać następcą Jana Pawła II. Jak zwróciła uwagę włoska prasa, dyplomaci amerykańscy nie spodziewali się wyboru kardynała Josepha Ratzingera.