Atomem rządzi chaos

PAP |

publikacja 08.12.2010 11:55

Najważniejszą ustawę dla powstania w Polsce energetyki jądrowej miał napisać resort gospodarki. Ale dysponował w stosownym departamencie tylko jednym prawnikiem, więc się to wlokło, ubolewa "Gazeta Wyborcza".

Atomem rządzi chaos Stefan Kühn/ Wikimedia (CC 2,5) Elektrownia atomowa

Sprawę przejął resort skarbu i do pisania ustawy zaprosił przedstawicieli PGE - firmy, która ma budować elektrownię atomową w Polsce.

Sęk w tym, że pomysł był dość niezręczny, a w dodatku PGE nie czuła się zbyt pewnie w roli legislatora. Według informacji "GW" zwróciła się o pomoc do... zagranicznej firmy, która jest zainteresowana kontraktem w Polsce. Ta odmówiła, bojąc się skandalu.

Jak z tego chaosu ma się wykluć elektrownia jądrowa? - szczegóły w środowej "GW".