Obama o Liu Xiaobo

PAP |

publikacja 10.12.2010 15:10

Prezydent USA Barack Obama powiedział w piątek, że tegoroczny laureat Pokojowej Nagrody Nobla, chiński dysydent Liu Xiaobo jest ucieleśnieniem "uniwersalnych wartości" i wezwał Chiny do "jak najszybszego" uwolnienia Liu.

Obama o Liu Xiaobo JOSHUA ROBERTS/PAP/EPA Prezydent Barack Obama

Amerykański prezydent w wydanym oświadczeniu wyraził żal, że ani laureat, ani jego żonie nie pozwolono przybyć do Oslo na ceremonię przekazania wyróżnienia. Podczas uroczystości w Oslo dla Liu Xiaobo zachowane zostało symboliczne puste krzesło - gest bez precedensu w historii tego wyróżnienia.

54-letni Liu odbywa zasądzoną mu w 2009 roku karę 11 lat więzienia za działalność wywrotową. Jego żona Liu Xia przebywa w areszcie domowym.

Prezydent USA wezwał Pekin do "jak najszybszego" uwolnienia Liu i poczynienia większych postępów w dziedzinie demokracji.

Wyraził także uznanie dla osiągnięć Chin w walce z biedą, zaznaczając przy tym, że przestrzeganie praw człowieka jest również istotne. "Ameryka szanuje wyjątkową kulturę i tradycje różnych krajów. Szanujemy nadzwyczajne osiągnięcia Chin w wyciągnięciu milionów obywateli z ubóstwa (...), lecz pan Liu przypomina nam, że ludzka godność również zależy od postępów w demokracji, otwartego społeczeństwa i rządów prawa".