W homilii arcybiskup zaznaczył, że wszyscy jesteśmy w jakieś mierze niepełnosprawni, natomiast ci, których tak nazywamy uczą nas pokory. „Bóg każdego człowiek obdarza w sposób wystarczający. Jeżeli nie ma jakiejś zdolności, jeżeli nie ma jakiejś funkcji, jest w czymś ograniczony, to Stwórca daje mu inne bogactwa” - mówił abp Hoser. Zwrócił uwagę na radość jaką widać u osób niepełnosprawnych. Jak zaznaczył "wynika ona z ich bliskiej relacji z Bogiem".

Odwołując się Ewangelii abp zauważył, że Bóg lubi przebywać wśród chorych i cierpiących, jakimi wszyscy jesteśmy. A oddalając się od Niego stajemy się niepełnosprawni, bo "nie dostrzegamy rzeczy najistotniejszych, nie słyszymy słów życia, nie potrafimy cieszyć się życiem i staczamy się w samotność."

Abp Hoser podkreślił, że "wielkim kalectwem jest przekonanie, że jesteśmy samowystarczalni, że sami sobie poradzimy. Ale prawda jest taka, że bez Boga nasze życie popada w ruinę, bez Boga nic trwałego nie zbudujemy, stracimy radość życia i popadniemy w szereg wątpliwości”. 

Założycielem Duszpasterstwa Osób Specjalnej Troski na terenie diecezji warszawsko-praskiej jest ks. Andrzej Kowalski. Jak sam zaznacza, niepełnosprawni uczą go życia. "Przy nich spowalniam swoje działanie po to, by się zastanowić - po co i dlaczego coś robię w swoim życiu. Dzięki nim moje kapłaństwo nabiera głębszego sensu."

Duszpasterstwa Osób Specjalnej Troski działa na terenie diecezji warszawsko-praskiej od 15 lat. Zajmuje się zarówno osobami chorymi jak i ich rodzicami. Można tam skorzystać nie tylko z katechez i rekolekcji, ale także z fachowej pomocy specjalistów. Jest to możliwe miedzy innymi dzięki pomocy wolontariuszy oraz współpracy z Caritas diecezji warszawsko-praskiej.