Przed rozpoczęciem uroczystości kard. Nycz rozmawiał z marszałkiem Sejmu Grzegorzem Schetyną oraz marszałkiem Senatu Bogdanem Borusewiczem. Spotkanie trwało ok. 30 minut. Na razie nie wiadomo czego dotyczyło.

Następnie metropolita warszawski zszedł w towarzystwie prezydenta Bronisława Komorowskiego do holu głównego Sejmu, gdzie odbyło się spotkanie opłatkowe.

Zwracając się do posłów i senatorów kard. Nycz nawiązał do adhortacji Benedykta XVI „Verbum Domini”, podkreślając, że zarówno przy żłóbku Betlejemskim, jak i pod krzyżem panowała cisza. „Jest wiele takich spraw, chociażby z mijającego roku, które wymagają odejścia, refleksji, ciszy. I będzie wiele takich spraw w pracy państwa w Parlamencie, w przyszłym roku, które wymagają dystansu, pokoju, ciszy. Ciszy, która mówi” – stwierdził kardynał.

Jak podkreślił są takie symbole, które potrafią powiedzieć więcej niż wypowiedzą ludzkie słowa. Do takich symboli należy polski gest łamania się opłatkiem. Kard. Nycz życzył posłom i senatorom, by jako polscy parlamentarzyści, jako przedstawiciele władzy, zawsze znali drogę do miejsca, gdzie Bóg mówi w ciszy. „Żebyście uwierzyli w ten znak i symbol polskiego opłatka, który mówi to, co najważniejsze. Wyraża wdzięczność, radość, życzliwość i miłość” – stwierdził hierarcha.

Życzenia polskim parlamentarzystom składali również obecni na uroczystości: prezydent Bronisław Komorowski, premier Donald Tusk oraz marszałkowie Sejmu i Senatu. Następnie każdy z obecnych otrzymał opłatek, którym dzielił się z innymi posłami lub senatorami.

Po zakończeniu spotkania kard. Nycz udał się ponownie do gabinetu marszałka Sejmu, gdzie krótko rozmawiał z prezydentem Komorowskim.