Chrześcijanie najbardziej prześladowani

Radio Watykańskie/KAI/pd

publikacja 16.12.2010 12:28

Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej opublikowało treść Orędzia Benedykta XVI na Światowy Dzień Pokoju.

Chrześcijanie najbardziej prześladowani Henryk Przondziono/Agencja GN Benedykt XVI

Pełny tekst papieskiego orędzia :.

Z taką samą determinacją należy potępiać nie tylko wszelkie formy fanatyzmu i fundamentalizmu religijnego ale także fundamentalizm i wrogość wobec wierzących, ograniczające publiczną rolę wierzących w życiu obywatelskim i politycznym, a co w konsekwencji zagraża pozytywnej laickości państw – czytamy w orędziu Benedykta XVI na 44. Światowy Dzień Pokoju. Będzie on obchodzony 1 stycznia 2011 r. W zaprezentowanym dzisiaj w Watykanie przesłaniu papież odnosi się nie tylko do braku, czy ograniczeń wolności religijnej w krajach Azji, czy Afryki ale również do „bardziej wyrafinowanych form wrogości do religii”, których „wyrazem w krajach zachodnich bywa niekiedy wypieranie się historii i symboli religijnych”.

Papież wyraża również nadzieję, że na Zachodzie, zwłaszcza w Europie, „zostanie wyeliminowana wrogość i uprzedzenia do chrześcijan, zrodzone z tego, że pragną oni przeżywać swe życie w sposób zgodny z wartościami i zasadami zawartymi w Ewangelii”.

W kwestii wolności religijnej papież podkreśla również wagę dialogu międzyreligijnego, który ma na celu wspólne dobro. „Kościół nie odrzuca niczego z tego, co w różnych religiach jest prawdziwe i święte” – przypomina papież i zastrzega, że nie oznacza to bynajmniej jakiegoś relatywizmu czy synkretyzmu religijnego.

Benedykt XVI zauważył na wstępie, że rok 2010 nie był wolny od prześladowań, dyskryminacji, okrutnych aktów przemocy i nietolerancji religijnej.


Ojciec Święty z troską obserwuje pełną przemocy i zamachów sytuację w Iraku. Przypomniał „nikczemny atak” na syrokatolicką katedrę Matki Bożej Nieustającej w Bagdadzie 31 października, podczas którego zostało zabitych dwóch kapłanów i ponad pięćdziesięcioro wiernych, zgromadzonych na Mszy św. Benedykt XVI zapewnia, że łączy się duchowo z Irakijczykami a z nim cały Kościół, czemu dał m. in. wyraz podczas październikowego Zgromadzenia Specjalnego Synodu Biskupów dla Bliskiego Wschodu.

Wezwał katolików do modlitwy za „braci w wierze, którzy doświadczają przemocy i nietolerancji, oraz o solidarność z nimi”. Papież z bólem stwierdza, że „w niektórych regionach świata nie jest możliwe swobodne wyznawanie i wyrażanie własnej religii bez narażania się na ryzyko utraty życia i osobistej wolności”. Zwraca też uwagę, że w innych regionach świata występują „bardziej milczące i wyrafinowane formy uprzedzeń i oporu względem wierzących i symboli religijnych”.

Przypomina także, że obecnie chrześcijanie cierpią najwięcej prześladowań z powodu swej wiary. „Wielu z nich na co dzień spotyka się ze zniewagami i często żyje w lęku z powodu tego, że poszukują prawdy, wierzą w Jezusa Chrystusa i szczerze apelują o uznanie wolności religijnej” – napisał Benedykt XVI zaznaczając, że nie można się z tym godzić, gdyż sytuacja taka „obraża Boga i godność człowieka; ponadto stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa i pokoju oraz uniemożliwia autentyczny integralny rozwój człowieka”.

Papież podkreśla, że w wolności religijnej swój wyraz znajduje „specyfika osoby ludzkiej, która dzięki niej może ukierunkować swoje życie osobiste i społeczne na Boga; w Jego świetle stają się w pełni zrozumiałe tożsamość, sens i cel istnienia osoby”.

Ojciec Święty przestrzega przed arbitralną odmową i ograniczaniem wolności religijnej, gdyż jest to „równoznaczne z kultywowaniem zawężonej wizji osoby ludzkiej” a „przysłanianie publicznej roli religii jest równoznaczne z tworzeniem społeczeństwa niesprawiedliwego, bowiem nie odpowiada ono prawdziwej naturze osoby ludzkiej” i uniemożliwia zaprowadzenie autentycznego i trwałego pokoju w całej rodzinie ludzkiej.

Papież przypomina, że „prawo do wolności religijnej jest zakorzenione w godności osoby ludzkiej i jej transcendentnej natury, która jest „istotną wartością mądrości judeochrześcijańskiej” i dzięki rozumowi może być uznana przez wszystkich. „Poszanowanie zasadniczych elementów godności człowieka, takich jak prawo do życia i prawo do wolności religijnej, jest warunkiem legitymacji moralnej wszelkiej normy społecznej i prawnej” – zaznacza.

Benedykt XVI wskazuje na ścisły związek między wolnością a poszanowaniem drugiego człowieka. Ponadto jego zdaniem „wolność nastawiona wrogo” wobec Boga lub na Niego obojętna przeczy w końcu samej sobie i nie gwarantuje pełnego poszanowania drugiego człowieka”.

Ojciec Święty przestrzega przed złudzeniem, że „relatywizm moralny może być szansą na pokojowe współżycie”, gdyż w rzeczywistości jest źródłem podziałów i odmawiania godności istotom ludzkim. Podkreśla, że w osobie ludzkiej trzeba uznać dwa wymiary: religijny i społeczny. Za nie do pomyślenia uważa sytuację, w której wierzący musieliby wyrzec się swej wiary i zarazem być aktywnymi obywatelami.

Papież wskazuje także na wagę wychowania religijnego i roli jaką w tym procesie odgrywa rodzina oparta na małżeństwie, które jest „ścisłym i komplementarnym związkiem mężczyzny i kobiety”. „Rodzice powinni zawsze mieć możliwość przekazywania dzieciom w sposób wolny, bez przymusu i odpowiedzialnie, własnego dziedzictwa wiary, wartości i kultury” – podkreśla Benedykt XVI.

Ojciec Święty wskazuje na specjalny status wolności religijnej pośród innych praw i wolności osoby ludzkiej. Zwraca uwagę na prawidłowość: kiedy jest uznawana wolność religijna to szanowana jest również godność osoby ludzkiej oraz wzmacniany etos i instytucje narodów, a gdy próbuje się uniemożliwiać wyznawanie swej religii czy wiary, to znieważa się godność człowieka, co w konsekwencji prowadzi do niszczenia sprawiedliwości i pokoju.

Papież podkreśla, że wolność religijna jest dobrem zasadniczym i zdobyczą kultury politycznej i prawnej. „Każdy człowiek musi mieć możliwość swobodnego korzystania z prawa do wyznawania i wyrażania – indywidualnie bądź wspólnotowo – własnej religii czy własnej wiary, zarówno publicznie, jak i prywatnie, w nauczaniu, praktykach, publikacjach, w sprawowaniu kultu i obrzędów” – zaznacza, zastrzegając, że każdy człowiek ma prawo zmiany religii bądź nie wyznawania żadnej. Ojciec Święty przypomina, że prawo międzynarodowe nie dopuszcza żadnych odstępstw od wolności religijnej, z wyjątkiem braku poszanowania ładu publicznego, zgodnego ze sprawiedliwością. Prawa natury religijnej mają taki sam status, jaki ma prawo do życia i do wolności osobistej. Są prawami uniwersalnymi i naturalnymi.

Benedykt XVI przypomina, że wolność religijna nie dotyczy tylko ludzi wierzących, lecz całej rodziny ludów ziemi i jest nieodzownym elementem państwa prawa. „Wolność religijna pokazuje, w jakim stopniu szanuje się wszystkie inne prawa człowieka” – zaznacza.

Ojciec Święty wskazuje na publiczny wymiar religii i przypomina, że wolność religijna nie sprowadza się do wymiaru jedynie indywidualnego, lecz realizuje się we wspólnocie i w społeczeństwie. Zwraca uwagę na wkład wspólnot religijnych, ich instytucji charytatywnych i kulturalnych w życie społeczeństwa. Ponadto religia wnosi etyczny wkład w sferę polityczną i nie może być marginalizowana czy zakazywana.

Benedykt XVI przypomina też o wymiarze religijnym kultury, który nie oznacza dyskryminacji osób nie wyznających danej wiary, lecz „umacnia spójność społeczeństwa, integrację i solidarność”.

Papież przestrzega przed niebezpieczeństwami wynikającymi z instrumentalizacji wolności religijnej, która może służyć do zamaskowania ukrytych interesów, takich jak na przykład obalenie ustanowionego porządku, zagarnięcie zasobów bądź utrzymanie władzy przez jakąś grupę. „Fanatyzmu, fundamentalizmu, praktyk godzących w godność człowieka nie można nigdy usprawiedliwiać, a tym bardziej, gdy działa się w imię religii. Wyznawanie danej religii nie może być wykorzystywane instrumentalnie ani narzucane siłą” – czytamy w orędziu.

Ojciec Święty przypomina o wkładzie chrześcijan, ich wartości i zasad, wniesionych w rozwój cywilizacji dzięki którym „osoby i narody nabrały świadomości własnej tożsamości i godności, a także do powstania instytucji demokratycznych oraz do sformułowania praw człowieka i odpowiadających im obowiązków”. Zwraca uwagę, że i dziś chrześcijanie w coraz bardziej zglobalizowanym społeczeństwie mają obowiązek odpowiedzialnie angażować się w życie społeczne, gospodarcze i polityczne, ale także dawać świadectwo miłości bliźniego i wiary i wnosić cenny wkład w trudną sprawę sprawiedliwości, integralnego rozwoju człowieka i właściwego uporządkowania spraw ludzkich.

Ojciec Święty przestrzega, przed wykluczeniem religii z życia publicznego, co utrudnia wskazywanie społeczeństwom konieczności przestrzegania uniwersalnych zasad etycznych i wprowadzania porządku na płaszczyźnie państwowej i międzynarodowej.

Benedykt XVI zwraca uwagę, że z taką samą determinacją należy potępiać nie tylko wszelkie formy fanatyzmu i fundamentalizmu religijnego ale także fundamentalizm i wrogość wobec wierzących, które to ograniczają publiczną rolę wierzących w życiu obywatelskim i politycznym, a co w konsekwencji zagraża pozytywnej laickości państwa. „Nie można zapominać, że fundamentalizm religijny i laicyzm są odpowiadającymi sobie, skrajnymi formami odrzucenia uprawnionego pluralizmu i zasady laickości” – zwraca uwagę papież. Jego zdaniem „porządek prawny na wszystkich poziomach – krajowym i międzynarodowym – który dopuszcza bądź toleruje fanatyzm religijny czy antyreligijny, sprzeniewierza się swej misji, polegającej na ochronie i promowaniu sprawiedliwości i prawa każdego człowieka”. „Te rzeczywistości nie mogą być uzależnione od woli ustawodawcy czy większości” – przestrzega i dodaje: „To wszystko wystawia społeczeństwo na niebezpieczeństwo totalitaryzmów politycznych i ideologicznych, które kładą zbyt wielki nacisk na władzę publiczną, gdy tymczasem tłumi się czy uciska, jakby stanowiły rodzaj konkurencji, wolność sumienia, wolność myślenia i wolność religijną”.

Ojciec Święty zwraca uwagę na jednoczącą i pokojową rolę jaką wielkie religie mogą odegrać w zglobalizowanym świecie, którego charakterystyczną cechą są społeczeństwa coraz bardziej wieloetniczne i wielowyznaniowe. „Ich wyznawcy, kierujący się swymi przekonaniami religijnymi i racjonalnie poszukujący wspólnego dobra, winni w sposób odpowiedzialny pełnić swoją misję, mogąc korzystać z wolności religijnej” – czytamy w orędziu. Ponadto przywódcy wielkich religii ze względu na swoją rolę oraz wpływ i władzę w swoich wspólnotach jako pierwsi są zobowiązani do wzajemnego szacunku i do dialogu.

W kwestii wolności religijnej papież podkreśla wagę dialogu międzyreligijnego, który ma na celu wspólne dobro. „Kościół nie odrzuca niczego z tego, co w różnych religiach jest prawdziwe i święte” – pisze papież i zastrzega, że nie oznacza to bynajmniej jakiegoś relatywizmu czy synkretyzmu religijnego. Benedykt XVI przypomniał, że w 2011 r. przypada 25. rocznica Światowego Dnia Modlitwy o Pokój, spotkania zwołanego w Asyżu w 1986 r. przez Jana Pawła II.

Ojciec Święty zwraca uwagę, że także „polityka i dyplomacja winny brać pod uwagę dziedzictwo moralne i duchowe wielkich religii świata, aby uznać i potwierdzić prawdę, zasady i wartości uniwersalne, których nie można negować, bo pociągałoby to za sobą odmawianie godności osobie ludzkiej”.

Papież z ubolewaniem pisze, że mimo wysiłków o ochronę podstawowych praw i wolności na szczeblu światowym i lokalnym nadal dochodzi na świecie do prześladowań, różnych form dyskryminacji, aktów przemocy i nietolerancji, mających za podstawę religię, w szczególności w Azji i w Afryce.

Benedykt XVI wskazuje także na „bardziej wyrafinowane formy wrogości do religii”, których „wyrazem w krajach zachodnich bywa niekiedy wypieranie się historii i symboli religijnych, będących odbiciem tożsamości i kultury większości obywateli”. „Podsycają one często nienawiść i uprzedzenia i nie są zgodne z pokojową i zrównoważoną wizją pluralizmu i laickości instytucji, nie mówiąc już o ryzyku, że nowe pokolenia nie zetkną się z cennym dziedzictwem duchowym swoich krajów” – czytamy w orędziu.

Papież wzywa zwierzchników wielkich religii świata oraz osoby odpowiedzialne za narody, aby z odnowionym zaangażowaniem działali „na rzecz promocji i ochrony wolności religijnej, a zwłaszcza na rzecz obrony mniejszości religijnych, które nie stanowią zagrożenia dla tożsamości większości, lecz przeciwnie, stwarzają sposobność do dialogu i wzajemnego wzbogacenia kultur”.

Benedykt XVI zwraca się do wspólnot chrześcijańskich, które cierpią na skutek prześladowań, dyskryminacji, aktów przemocy i nietolerancji, w szczególności w Azji, w Afryce, na Bliskim Wschodzie, a zwłaszcza w Ziemi Świętej. Wyraża swoją „ojcowską miłość” oraz zapewnia o modlitwie, i zarazem prosi „wszystkich sprawujących władzę o bezzwłoczne działanie, by nikt więcej nie wyrządzał krzywdy chrześcijanom zamieszkującym te regiony”. „Oby uczniowie Chrystusa nie tracili ducha w obliczu obecnych przeciwności, ponieważ dawanie świadectwa Ewangelii jest i zawsze będzie znakiem sprzeciwu” – apeluje Ojciec Święty.

Papież wyraża również nadzieję, że na Zachodzie, zwłaszcza w Europie, „zostanie wyeliminowana wrogość i uprzedzenia do chrześcijan, zrodzone z tego, że pragną oni przeżywać swe życie w sposób zgodny z wartościami i zasadami zawartymi w Ewangelii”. „Niech Europa pojedna się raczej ze swoimi chrześcijańskimi korzeniami, które mają podstawowe znaczenie dla zrozumienia roli, jaką odgrywała, odgrywa i zamierza odgrywać w historii; będzie mogła wówczas żyć w sprawiedliwości, zgodzie i pokoju, prowadząc szczery dialog z wszystkimi narodami” – czytamy w orędziu.

Na zakończenie Ojciec Święty podkreśla, że wolność religijna jest „autentyczną bronią pokoju, a jej misja jest historyczna i profetyczna”. „Oby wszyscy ludzie i społeczności na każdym poziomie i w każdym zakątku ziemi mogli wkrótce korzystać z wolności religijnej, która jest drogą do pokoju!” – apeluje Benedykt XVI w orędziu na 44. Światowy Dzień Pokoju. 

Komentatorzy Radia Watykańskiego zauważyli natomiast, iż Benedykt XVI w przesłaniu na 44. Światowy Dzień Pokoju podejmuje niezwykle trudne, lecz aktualne problemy.

Choć orędzie rozpoczyna się nawiązaniem do niedawnej tragedii w syrokatolickiej katedrze w Bagdadzie, to jest jednak rodzajem ogólnego traktatu na temat wolności religijnej i jej wpływu na pokój. Obfituje zarówno w odniesienia o charakterze biblijnym i antropologiczno-teologicznym, jak i we wnioski moralno-społeczne. W ten sposób Ojciec Święty wskazuje, że wolność religijna nie jest kwestią jedynie obecnej koniunktury politycznej czy ideowej „mody”, ale dotyka samej istoty odniesień między Bogiem, człowiekiem i społecznością. „Transcendentna godność osoby jest istotną wartością mądrości judeochrześcijańskiej, a dzięki rozumowi może być uznana przez wszystkich – czytamy w przesłaniu. – Tę godność, pojmowaną jako zdolność do wychodzenia poza granice własnej materialności i szukania prawdy, należy uznać za dobro powszechne, niezbędne do budowania społeczeństwa, mającego na celu realizację i pełnię człowieka”.

Benedykt XVI wskazuje na współczesne zagrożenia wolności religijnej. „W niektórych regionach świata nie jest możliwe swobodne wyznawanie i wyrażanie własnej religii bez narażania się na ryzyko utraty życia i osobistej wolności – czytamy w dokumencie. – W innych regionach występują bardziej milczące i wyrafinowane formy uprzedzeń i oporu względem wierzących i symboli religijnych. Chrześcijanie są w chwili obecnej grupą religijną, która cierpi najwięcej prześladowań z powodu swej wiary”.

Papież, obok Iraku i Bliskiego Wschodu, wymienia także Afrykę i Azję jako obszary występowania otwartych prześladowań religijnych. Przypomina także o przypadkach instrumentalnego wykorzystywania wolności religijnej „do zamaskowania ukrytych interesów, takich jak na przykład obalenie ustanowionego porządku, zagarnięcie zasobów bądź utrzymanie władzy przez jakąś grupę”, co „może spowodować ogromne szkody w społeczeństwie”. W ten sposób rodzi się z jednej strony polityczno-religijny fundamentalizm, a z drugiej ukryte eliminowanie religii z życia publicznego. Oba te zjawiska Ojciec Święty nazywa fanatyzmem, proponując w zamian „pozytywną laickość” sfery publicznej, opartą na „zdrowym dialogu między instytucjami państwowymi i religijnymi”.

Zdaniem Benedykta XVI wolność religijna powinna być brana pod uwagę zarówno w polityce i dyplomacji, jak i w dialogu między poszczególnymi wspólnotami wyznaniowymi. Papież postuluje tu wyzbycie się wrogości i uprzedzeń oraz zwrócenie większej uwagi przez wspólnotę międzynarodową na sytuację ludzi wierzących, zwłaszcza mniejszości religijnych, w newralgicznych obszarach świata. Należy do nich także Europa, którą Ojciec Święty nawołuje do powrotu do chrześcijańskich korzeni. Jest to w jego przekonaniu podstawowy warunek „zrozumienia roli, jaką Stary Kontynent odgrywał, odgrywa i zamierza odgrywać w historii” oraz „życia w sprawiedliwości, zgodzie i pokoju, prowadząc szczery dialog z wszystkimi narodami”.

„Świat potrzebuje Boga – czytamy w zakończeniu orędzia na Światowy Dzień Pokoju. – Potrzebuje uniwersalnych i wspólnie podzielanych wartości etycznych i duchowych, a religia może wnieść cenny wkład w ich poszukiwanie, aby udało się zbudować sprawiedliwy i pokojowy ład społeczny na poziomie narodowym i międzynarodowym. (...) Zachęcam wszystkich, którzy pragną stać się budowniczymi pokoju, a zwłaszcza ludzi młodych, do wsłuchiwania się w swój wewnętrzny głos, by znaleźć w Bogu stały punkt odniesienia dla zyskania autentycznej wolności; niewyczerpaną siłę, pozwalającą kierować światem z nowym duchem, tak by nie popełniać na nowo błędów z przeszłości”.

 

TAGI: