Sejm rozpoczął posiedzenie

PAP |

publikacja 17.12.2010 11:18

W piątek po godz. 10.30 Sejm rozpoczął jednodniowe posiedzenie. Posłowie wysłuchają m.in. informacji w sprawie sytuacji w PKP. Po południu głosowany będzie projekt budżetu na 2011 rok.

Sejm rozpoczął posiedzenie Henryk Przondziono/Agencja GN

O informację w sprawie sytuacji w PKP w związku z wprowadzeniem nowego rozkładu jazdy pociągów oraz warunkami podróżowania pasażerów wnioskował klub SLD. Politycy Sojuszu zapowiedzieli już złożenie wniosku o odwołanie ministra infrastruktury Cezarego Grabarczyka w związku z sytuacją na kolei.

Minister infrastruktury mówił w piątek rano dziennikarzom w Sejmie, że w związku z sytuacją na kolei będą decyzje personalne. "Będę o tym rozmawiał z premierem po jego powrocie z Brukseli" - podkreślił. Pytany o jego ewentualną dymisję, Grabarczyk powiedział, że "to premier podejmie decyzję w tym zakresie".

"Będę informował Izbę o sytuacji na kolei, która zaistniała po wprowadzeniu nowego rozkładu jazdy" - powiedział szef resortu infrastruktury. Jak dodał, przed wejściem w życie nowego rozkładu jazdy, był zapewniany, że sytuacja jest przygotowana i pod kontrolą.

Według Grabarczyka, "zawinili ludzie, bo nie wykazali wystarczającej staranności w kontakcie z klientem, nie zadbali o pasażerów, a ci są najważniejsi na kolei".

Od niedzieli, kiedy zaczął obowiązywać nowy roczny rozkład jazdy pociągów, na kolei panuje bałagan - pasażerowie mają problemy z uzyskaniem informacji o przyjazdach i odjazdach pociągów, rozkłady umieszczone na dworcach i w internecie różnią się od siebie, podróżni są odsyłani na nieistniejące perony itp. Ponadto, z powodu mrozów i śnieżyc, pociągi w ostatnich dniach opóźniały się nawet o kilka godzin.

W piątek o godz. 15 rozpoczną się głosowania, m.in. nad projektem ustawy budżetowej na 2011 rok. W drugim czytaniu posłowie złożyli około stu poprawek do budżetu.

Przygotowany przez rząd projekt przewiduje maksymalny deficyt na poziomie 40,2 mld zł. Dochody podatkowe państwa sięgną 242 mld 670 mln 10 tys. zł. Dochody z VAT mają wynieść 119,3 mld zł, z akcyzy 58,7 mld zł, z CIT 24,8 mld, a PIT 38,2 mld zł. Rząd planuje, że wpływy z prywatyzacji wyniosą 15 mld zł wobec 25 mld zł w 2010 roku.

Pierwotnie projekt budżetu miał być głosowany w piątek rano, ale na wniosek premiera Donalda Tuska głosowania zostały przeniesione na popołudnie. Szef rządu wraca w piątek z Brukseli, gdzie uczestniczy w szycie Unii Europejskiej.