Raport, który odbił się szerokim echem w tamtejszych mediach, przedstawiła jezuicka organizacja pozarządowa „Zjednoczone Narody” (Pueblos Unidos) w przeddzień Międzynarodowego Dnia Imigranta.

„Przez ten raport chcemy pokazać rzeczywistość nieznaną dla hiszpańskiego społeczeństwa. Domagamy się, aby zniknęły ukryte więzienia, tj. ośrodki internowań dla cudzoziemców”. W ocenie jezuickiej organizacji pozarządowej „Pueblos Unidos” są to „prawdziwe fabryki płaczu”, w których łamane są podstawowe prawa człowieka. Cudzoziemcy zamykani w tego rodzaju ośrodkach, np. za brak pozwolenia na pobyt, są pozbawiani wszelkiego kontaktu ze światem, żyją w dramatycznych warunkach higieniczno-sanitarnych i są upokarzani przez strażników. Raport, oparty na bezpośrednich doświadczeniach w jednym z ośrodków w Madrycie, opisuje wpływ internowania na psychikę imigrantów, ich skargi i troski, a także prezentuje szereg wskazówek i propozycji dla administracji. „Chcemy, aby zostały poprawione warunki pozbawienia wolności, a także efektywna troska o podstawowe prawa internowanych” – podkreślono w raporcie.

„Pueblos Unidos” przygotowała również wystawę fotograficzną „Niewidzialne granice”. Można na niej zobaczyć m. in. zdjęcia łapanek cudzoziemców „bez papierów” na ulicach Madrytu, które mają miejsce od kilku miesięcy.