Włochy. Strzelanina w kurorcie nadmorskim

baja /Il Fatto Quotidiano

publikacja 21.07.2021 19:18

10 osób w wieku 20-28 lat zostało rannych w strzelaninie, do jakiej doszło w Tarencie (Taranto) w Apulii. Policja zatrzymała 37-latka pod zarzutem usiłowania zabójstwa.

W klubie jachtowym bawiło się ponad 300 studentów. Do bójki i strzelaniny doszło we wtorek w nocy. Na miejsce przyjechał mobilny patrol policji. Il Fatto Quotidiano /FB W klubie jachtowym bawiło się ponad 300 studentów. Do bójki i strzelaniny doszło we wtorek w nocy. Na miejsce przyjechał mobilny patrol policji.

 

Jeden z młodych jest poważnie ranny, ale jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Do strzelaniny doszło we wtorek w nocy w klubie jachtowym Discopub San Vito w Tarencie. Świętowała tam młodzież uniwersytecka, a wieczór zorganizowano dla ponad 300 osób.

"Według wstępnych ustaleń, w kulminacyjnym momencie bójki, do której doszło w wyniku kłótni pomiędzy dwiema grupami młodych - jednej z Grottaglie, a drugiej z dzielnicy Tamburi - jeden z uczestników wyjął pistolet kaliber 9 mm i zaczął strzelać, trafiając 4 dziewczyny i 6 chłopaków" - relacjonuje Francesco Casula z "Il Fatto Quotidiano".

Na miejscu zjawił się mobilny patrol policji, który zatrzymał 37-letniego mieszkańca dzielnicy Tamburi, oskarżając go o próbę zabójstwa. Mężczyzna wdał się w kłótnię z 28-latkiem z Grottaglie, a w pewnym momencie zaczął do niego strzelać, raniąc go w nogi.

"Wszyscy ranni zostali przetransportowani do stacji pogotowia ratunkowego. Ośmioro z nich zostało zwolnionych po opatrzeniu ran. 28-latek, który został zaatakowany jako pierwszy, przebywa na oddziale ortopedii, natomiast najciężej ranny, z ostrożnymi rokowaniami - ale bez zagrożenia dla życia - hospitalizowany jest na oddziale chirurgii naczyniowej szpitala Santissima Annunziata. Grozi mu utrata nogi" - dowiedział się "IFQ".