Prymas o Objawieniu Pańskim

KAI |

publikacja 06.01.2011 14:19

Uroczystość Objawienia Pańskiego podkreśla i wyraża powszechność Kościoła - mówił arcybiskup Józef Kowalczyk podczas Mszy św. sprawowanej w święto Trzech Króli w katedrze gnieźnieńskiej.

Abp Józef Kowalczyk Marek Piekara/ Agencja GN Abp Józef Kowalczyk
Prymas Polski

Dziś modlimy się, aby w każdym zakątku ziemi Ewangelia głoszona była bez przeszkód i w pokoju” – mówił arcybiskup Józef Kowalczyk podczas Mszy św. sprawowanej w święto Trzech Króli w katedrze gnieźnieńskiej.

W homilii metropolita gnieźnieński przypomniał, że uroczystość obchodzona 6 stycznia upamiętnia wydarzenie, w którym Zbawiciel świata jako Dziecię dał się poznać uczonym Mędrcom ze Wschodu, ludziom, których serca były wrażliwe i otwarte na przyjęcie Tajemnicy Boga-Człowieka.

„W Mędrcach przybyłych do Betlejem tradycja chrześcijańska widziała reprezentantów wszystkich narodów. Chrystus przyszedł na świat w ludzkim ciele jako Zbawiciel wszystkich ludów i narodów. Dał się poznać jako ten, który jest Zbawicielem wszystkich ludzi, żyjących na całym globie ziemskim, każdej szerokości geograficznej, ludzi każdego czasu i każdego pokolenia” – mówił prymas.

Podkreślił również, że w tym roku radość z przeżywania tego święta zyskała dodatkowy motyw – po pięćdziesięciu latach dzień ten znów jest wolny od pracy. „To akt wiary z naszej strony i hołd, który składamy nowonarodzonemu. Niech nasza chrześcijańska radość wyrazi się w tym dniu poprzez udział we Mszy św. – prosił abp Kowalczyk cytując fragment listu wystosowanego przez biskupów polskich z okazji dzisiejszej uroczystości.

Arcybiskup gnieźnieński apelował również o modlitwę i wsparcie misjonarzy, „którzy w duchu wiary służą wszystkim ludom i narodom w imię Tego, który przyszedł zbawić wszystkich ludzi”.

„Wspomagajmy ich naszą modlitwą, aby ich posługa przynosiła jak największe owoce. Módlmy się szczególnie za tych, którzy głosząc Ewangelię i będąc jej świadkami doznają prześladowań i cierpień. Prośmy dla nich o wytrwanie i siłę w chwilach próby” – mówił na koniec prymas Polski.