Sprawa "polsko-żydowska" czy "polsko-polska"?

KAI |

publikacja 12.01.2011 14:44

Kwestie poruszone przez Jana Grossa powinny być przedmiotem rzeczowej debaty między historykami, a każda dyskusja na ten temat musi się opierać o sprawdzone fakty – powiedział Michael Schudrich.

Sprawa "polsko-żydowska" czy "polsko-polska"? Roman Koszowski/Agencja GN Michael Schudrich, naczelny rabin Polski

Naczelny Rabin Polski skomentował dyskusję wokół najnowszej publikacji Grossa, w której autor stawia tezę, że Polacy czerpali ekonomiczne zyski z Holokaustu.

Pytany przez KAI o komentarz w sprawie publikacji najnowszej książki Jana Tomasza Grossa „Złote żniwa”, rabin Schudrich zastrzegł, że ani jej jeszcze nie widział, ani nie czytał. Jan Tomasz Gross, znany wcześniej z książek „Sąsiedzi” i „Strach”, oraz Irena Grudzińska-Gross stawiają tezę, że Polacy czerpali ekonomiczne zyski z Holokaustu – m.in. poprzez wydawanie Żydów czy rozkopywanie terenów wokół miejsc zagłady w poszukiwaniu kosztowności.

„Jeżeli to, o czym pisze, jest prawdą, a ja myślę, że tak jest, to mamy do czynienia z okropnymi rzeczami. Pytanie czy dotyczyły one jednego procenta czy pięćdziesięciu procent społeczności? Ja tego nie wiem. Chcę się tego dowiedzieć od historyków i od ludzi, którzy pamiętają te straszne wydarzenia” – powiedział Schudrich.

„To jest pytanie historyczne, musimy ustalić, jakie były fakty: ilu ludzi w tym brało udział, a ilu odmówiło, kto pomagał, a kto był przeciwko” – stwierdził Naczelny Rabin Polski. Jak dodał, kiedy zostaną wyjaśnione fakty, będzie czas na postawienie pytań o moralność tych czynów. „Nie bójmy się wyraźnie tak o tym mówić” – zaznaczył.

Zdaniem Schudricha, „to, co się wtedy wydarzyło, jest obrzydliwe”. Rabin dodał, że nie jest pewien czy ludzie, którzy dokonywali grabieży terenów wokół zagłady, robili to ze względu na Żydów, czy też zachowaliby się podobnie, gdyby chodziło o groby Rosjan, Niemców lub przedstawicieli innych narodowości. „Nie wiem, czy to jest sprawa polsko-żydowska, myślę, że raczej polsko-polska” – stwierdził rabin.

„Ja chcę wiedzieć, jak było. To jest moje pytanie do historyków” – podkreślił rabin Schudrich.