Alarm powodziowy w Płocku

PAP |

publikacja 15.01.2011 14:17

W związku z przyborem Wisły w sobotę ogłoszono w Płocku (Mazowieckie) alarm powodziowy. W kierunku miasta płyną lodołamacze, które kruszą pokrywę lodową, umożliwiając swobodne spływanie wody w dół rzeki.

Płock Roman Koszowski/Agencja GN Płock
Widok na Sanktuarium Miłosierdzia Bożego

Jak poinformował w sobotę w południe dyżurny miejskiego centrum zarządzania kryzysowego w Płocku, najwyższy poziom Wisły odnotowano w najniżej położonej dzielnicy miasta - Borowiczki, gdzie rzeka przekroczyła stan alarmowy o 112 cm.

Położona w tym rejonie, sąsiadująca bezpośrednio z rzeką ulica Gmury, gdzie znajduje się około 20 domów jednorodzinnych, nie jest obecnie zagrożona zalaniem.

Lodołamacze, które tydzień temu wypłynęły z Włocławka (Kujawsko-Pomorskie), kierując się w górę rzeki dotarły w sobotę w okolice Maszewa, miejscowości położonej kilka kilometrów od Płocka.

Wysoki poziom Wisły utrzymuje się powyżej Płocka, w okolicach Wyszogrodu i Kępy Polskiej. W sobotę w południe w Wyszogrodzie poziom rzeki wynosił 715 cm, przekraczając tam stan alarmu o 165 cm, a w Kępie Polskiej 581 cm, czyli 131 cm powyżej stanu alarmowego.

W siedmiu nadwiślańskich gminach powiatu płockiego: Słubice, Mała Wieś, Wyszogród, Bodzanów, Słupno, Nowy Duninów i Gąbin obowiązuje wciąż alarm powodziowy, wprowadzony tam na początku grudnia 2010 r.