Bóg upomni się o każdą wyrzuconą kromkę chleba

ak

publikacja 19.09.2021 17:22

Na Górze Świętej Anny odbyły się dożynki diecezjalne.

Bóg upomni się o każdą wyrzuconą kromkę chleba Andrzej Kerner /Foto Gość Starostowie tegorocznych dożynek diecezjalnych - Andrea i Manfred Suchy z Dziedzic (parafia Racławiczki).

Nie wolno nam marnotrawić żywności. Bóg upomni się o każdą wyrzuconą na śmietnik kromkę chleba ze względu na tych, którzy cierpią głód i umierają w świecie z niedożywienia - mówił dzisiaj bp Paweł Stobrawa podczas Mszy św. na Górze Świętej Anny podczas dożynek diecezjalnych.

W tym roku, w niedzielę 19 września na Górze Świętej Anny zjawiło się ok. 40 delegacji parafialnych z koronami żniwnymi i koszami żywności.

Wszystkie były piękne, zachwycały pomysłowością i pieczołowitością wykonania. Parafia Trójcy Świętej w Kujawach-Zielinie przywiozła bardzo misterną koronę zrobioną z samych ziaren zbóż. - Ma już kilka lat, ale nie traci na blasku. Co rok tylko ją odświeżamy, odnawiamy. Korona to podziękowanie za całoroczny trud, że jednak Pan Bóg ustrzegł - jak się to mówi: "Ponbócek dał zasiać, to i dał wymłócić". W tamtym roku zboże zostało na polu... - mówi Michał Jenek, sołtys Kujaw.

W tym roku za przygotowanie liturgii i obrzędów dożynkowych odpowiedzialny był dekanat Krapkowice. Starostami dożynek byli Andrea i Manfred Suchy, młodzi rolnicy z Dziedzic (parafia Racławiczki). - Mamy gospodarstwo ok. 60-hektarowe. Specjalizujemy się głównie w produkcji roślinnej. Siejemy zboża - pszenicę i jęczmień, a także rzepak, ziemniaki, buraki. Mamy trzy córki - Emilię, Malwinę i Julię, dwie w wieku szkolnym, a najmłodsza ma 8 miesięcy - mówią starostowie.

- Owszem, płacą nam więcej w tym roku za zboże, ale wzrosły też koszty wytworzenia tony pszenicy, rzepaku czy ziemniaków. Nie mamy więcej zysku z tego, że ceny chleba tak wzrosły. 20-30 lat temu rolnik potrafił wyżyć z 10-15 hektarów. Dzisiaj jest to niemożliwe. Dzisiaj nasze 60 hektarów wystarcza na życie. Gdyby nie dopłaty unijne, nie bylibyśmy w stanie wyżyć. Korzystamy też z dofinansowań na modernizację, bo bez nich nie bylibyśmy w stanie kupić nowych maszyn - mówi M. Suchy.

- Wszyscy bardzo potrzebujemy owoców waszej pracy, waszych plonów, waszej hodowli. Potrzebujemy również waszego bogactwa duchowego. A tym bogactwem duchowym są rodzina, wkład w życie społeczne i religijne - mówił w kazaniu bp Stobrawa.

Bóg upomni się o każdą wyrzuconą kromkę chleba   Andrzej Kerner /Foto Gość Bp Paweł Stobrawa poświęcił korony żniwne.