Pseudokibice się mordują

PAP |

publikacja 17.01.2011 14:04

30-letni mężczyzna zmarł po tym, jak w poniedziałek przed południem na krakowskim osiedlu napadło na niego 15 osób. Według wstępnych ustaleń, były to porachunki krakowskich pseudokibiców - poinformowała Katarzyna Padło z zespołu prasowego małopolskiej policji.

Jak dodała, ok. godz. 10 piętnaście osób przyjechało kilkoma samochodami w okolice ul. Wysłouchów; napastnicy mieli przy sobie niebezpieczne narzędzia.

"Prawdopodobnie osoby te czekały na 30-letniego mężczyznę. Gdy tylko ten pojawił się na osiedlu samochodem, napastnicy ruszyli za nim. Uciekający utracił panowanie nad pojazdem i uderzył w budynek. Wówczas agresorzy zaczęli zadawać uderzenia niebezpiecznymi narzędziami. Mężczyzna zmarł wkrótce po przewiezieniu do szpitala wskutek odniesionych obrażeń" - poinformowała Padło.

Na miejscu zdarzenia zatrzymano dwie osoby; policjanci ustalają, czy mogą mieć związek z tą sprawą.

Jak dodała Padło, ze względu na dobro śledztwa policja nie będzie podawać, jakiemu klubowi kibicowali napastnicy, a jakiemu ofiara.

Nad wyjaśnieniem okoliczności zdarzenia pracują m.in. policjanci ze specjalnej grupy zajmującej się zwalczaniem bandytyzmu stadionowego z wydziału kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie a także Komendy Miejskiej Policji w Krakowie.