Bp A. Wodarczyk do dziewic konsekrowanych: "Bądźcie przewodniczkami na wzór aniołów".

msp

publikacja 02.10.2021 15:45

"Król pragnie twego piękna" - to motto trwającego w Katowicach sympozjum dla stanu dziewic.

Bp A. Wodarczyk do dziewic konsekrowanych: "Bądźcie przewodniczkami na wzór aniołów". Marta Sudnik-Paluch /Foto Gość Msza św. w kościele pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła, rozpoczynająca drugi dzień sympozjum

Okazją do spotkania jest 50-lecie odnowienia obrzędu konsekracji dziewic. – Sobór Watykański II podejmując reformę liturgiczną, jednocześnie odnowił obrząd konsekracji dziewic. Zanim do tego doszło były oddolnie kierowane prośby do Stolicy Apostolskiej właśnie o to, by ten stan odnowić w Kościele. To powołanie na te czasy. Duch Święty prowadzi Kościół adekwatnie do czasów. Obserwujemy rozwój zainteresowania naszym stanem i odczytujemy to jako znak dany przez Pana Boga, dany w kontekście tego, co dzieje się dookoła, życia źle rozumianą wolnością. Duch Święty wchodzi w to wszystko z darem czystości i ofiarowania swojego życia Chrystusowi wśród zwyczajnego bycia w świecie – tłumaczyła Elżbieta Hurman OV rzecznik prasowy Centrum Promocji Indywidualnych Form Życia Konsekrowanego.  

Ponad 100 uczestniczek z całej Polski zebrało się, by wspólnie słuchać konferencji, modlić się i zwiedzać Śląsk. W sobotę przedstawicielki tego stanu wspólnie modliły się w kościele pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Katowicach. Mszy św. przewodniczył abp Wiktor Skworc, koncelebrował ją m.in. bp Arkadiusz Okroj, biskup pomocniczy diecezji pelplińskiej i bp Adam Wodarczyk, biskup pomocniczy z archidiecezji katowickiej. Zgromadzonych powitał ks. Andrzej Nowicki, proboszcz.

Kazanie wygłosił bp Adam Wodarczyk, który odniósł się do obchodzonego w sobotę w kościele katolickim wspomnienia Aniołów Stróżów. Przypomniał, że ich nieustanne towarzyszenie każdemu z nas jest znakiem dobroci Pana Boga oraz naszej równości, ponieważ posiadanie anioła stróża nie jest uzależnione od jakichkolwiek przymiotów człowieka. Zwrócił uwagę, że aniołowie pochodzą z nieba i ich zadaniem jest nas tam zaprowadzić. Znaków ich działalności można wypatrywać na co dzień, m.in. w ochronie przed zagrożeniami. Kaznodzieja przypomniał również nauczanie Katechizmu Kościoła Katolickiego o aniołach i podkreślił, że „nie ma wątpliwości, że w naszym zgromadzeniu liturgicznym są także obecni aniołowie”. – My uczestnicy tej Eucharystii zostaliśmy wezwani do pełnienia względem siebie podobnej służby do tej, jaką Bóg powierzył aniołom. I my mamy być dobrymi towarzyszami dla naszych braci i sióstr na drodze życia, aby wspólnie razem dojść do oglądania Bożego oblicza. Myślę, że to istota każdego powołania, także dziewic konsekrowanych. Prośmy zatem z wielką ufnością naszych aniołów stróżów: Święci aniołowie, nasi stróżowie, zdejmijcie zasłonę z naszych serc, abyśmy mogli zrozumieć waszą cichą obecność w naszym życiu, bądźcie dla nas dobrymi przewodnikami i dobrymi towarzyszami w czasie codziennej ziemskiej pielgrzymki. Rozpalcie w nas żywe pragnienie oglądania oblicza Tego, który swój blask roztacza w swej nieskończonej cierpliwości. Niech wasza ochrona obroni nas od złego, wasza rada niech podpowiada to, co służy prawdziwemu życiu. Wasza otucha niechaj nas wspiera, aby nic nie mogło nam przeszkodzić w dążeniu sercem pełnym dobroci do mieszkania w niebie. Uczcie nas nasi niebiescy opiekunowie, abyśmy także i my byli jedni dla drugich dobrymi towarzyszami drogi – mówił bp A. Wodarczyk.

Sobotę uczestniczki spotkania spędziły na udziale w konferencjach, organizowanych w auli Wydziału Teologicznego Uniwersytetu Śląskiego. Powitał je w tym miejscu abp Wiktor Skworc, który przypomniał historię tego miejsca i zwrócił uwagę obecnych, że w tym miejscu przed laty mieściła się siedziba Ośrodka Katechetycznego, prowadzonego przez ks. Franciszka Blachnickiego. Metropolita podkreślił również, że Kościół na Śląsku od zawsze starał się być „głosem niemających głosu” i zaprosił do udziału w zbliżającej się beatyfikacji ks. Jana Machy – „męczennika caritas”.

Jak przyznawały uczestniczki, sympozjum to dla nich forma poznania się i wzajemnego umocnienia. – Kocham słowo „proces” i mocno odnoszę je do mojego stanu bycia dziewicą konsekrowaną. To się ciągle dzieje, odnawia, odradza, pogłębia. Pierwsze myśli o życiu w czystości rodziły się w mojej głowie już kilkanaście lat temu, a konkretnie tę drogę poznałam dzięki konsekracji bardzo bliskiej mi osoby. Sama zostałam konsekrowana niedawno, w grudniu 2020 roku. Ciągle mogę mówić „świeżo zaślubiona” – śmiała się Sylwia Gołąb z diecezji krakowskiej. – Jestem bardzo wspólnotową osobą! My nie jesteśmy oderwane od Kościoła, osobiście nie wyobrażam sobie życia indywidualistycznego. Cieszę się, że tutaj mogę spotkać inne kobiety, które żyją w ten sam sposób. Jak powiedział jeden z kapłanów: to, że nie żyjemy w klasztornej wspólnocie, nie zwalnia nas z bycia razem. Bardzo się z tą myślą zgadzam – dodawała.

– Dowiedziałam się o takiej formie życia konsekrowanego w czasach studenckich, kiedy przygotowywałam się do Światowych Dni Młodzieży w Madrycie. Spotkałam panią, która żyła jako osoba konsekrowana. Zaczęłam zgłębiać temat. Pomogło mi też kierownictwo duchowe. Muszę mocno podkreślić, że to jest życie indywidualne, ale nie indywidualistyczne. My w Warszawie mamy spotkania raz w miesiącu. To oparcie mimo wszystko jest we wspólnocie, i przede wszystkim w Bogu. Każda z nas spotyka wiele osób, działa w swojej parafii, więc nie jesteśmy same. A to spotkanie to dla nas kolejna okazja do tego, by zadbać o swoją formację – przekonywała Aneta Wrochna z diecezji warszawskiej, jedna z uczestniczek kongresu.

W niedzielę dziewice konsekrowane z całej Polski będą uczestniczyły we Mszy św. w sanktuarium w Piekarach Śląskich.