Paraliż

Maciej Legutko

GN 40/2021 |

publikacja 07.10.2021 00:00

Puste dystrybutory na stacjach benzynowych, puste półki w sklepach i obawy o pogłębienie się kryzysu przed świętami. Wielka Brytania boryka się z kryzysem zaopatrzeniowym spowodowanym problemami tamtejszej branży transportowej.

Czy Wielką Brytanię czekają puste półki w sklepach na święta? Geoff Robinson /REX/east news Czy Wielką Brytanię czekają puste półki w sklepach na święta?

Zima Niezadowolenia (Winter of Discontent) to traumatycznie wspominany przez Brytyjczyków koniec roku 1979. Inflacja, kryzys gospodarczy i fala strajków sprawiły, że okres świąteczno-noworoczny przebiegał wówczas pod znakiem niedoborów w sklepach i powszechnego pesymizmu. Coraz więcej mieszańców Wielkiej Brytanii obawia się powtórki w tym roku. Choć panika na stacjach benzynowych to zjawisko tymczasowe i po kilku dniach zaczęła opadać, jest niemal pewne, że niedobory będą powracać, zakłócając funkcjonowanie kolejnych branż. Przyznał to premier Boris Johnson, który zdaje się przygotowywać Brytyjczyków na święta stojące pod znakiem problemów z zaopatrzeniem. Przyczynami kryzysu są brexit i pandemia, ale przede wszystkim zaniedbania brytyjskiego rządu w zarządzaniu branżą transportowo-spedycyjną. Na wyspach brakuje stu tysięcy kierowców tirów.

Panika na stacjach

Zakłócenia w łańcuchach dostaw w Wielkiej Brytanii widoczne są od wielu miesięcy. Skala problemów w branży paliwowej przekroczyła jednak przewidywania. Sekretarz transportu w brytyjskim rządzie Grant Shapps obwinia o ten stan rzeczy Stowarzyszenie Transportu Drogowego (Road Haulage Association – RHA), które miało siać panikę w mediach. RHA odrzuca oskarżenia. Najprawdopodobniej kryzys nie został jednak zapoczątkowany konkretnym wydarzeniem. Problemy w dostawach zaczęły być widoczne na niektórych stacjach benzynowych, a to spowodowało tzw. panic buying – mechanizm społeczny polegający na nieracjonalnym zachowaniu konsumentów, którzy równocześnie i masowo zaczynają dokonywać dużych zakupów. W pewnych stopniu widać to było w Polsce na początku pandemii koronawirusa, gdy opustoszały półki z papierem toaletowym.

Dostępne jest 18% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.