PJN o propozycji Balcerowicza

PAP |

publikacja 26.01.2011 18:08

Klubowi PJN podobają się niektóre rozwiązania przedstawione przez prof. Leszka Balcerowicza dotyczące zmian w systemie emerytalnym. To dziś jedyny donośny głos, z rządu go nie słychać - powiedziała na środowej konferencji prasowej szefowa klubu Joanna Kluzik-Rostkowska.

PJN o propozycji Balcerowicza Jakub Szymczuk/Agencja GN Leszek Balcerowicz

Przewodniczący rady fundacji Forum Obywatelskiego Rozwoju prof. Leszek Balcerowicz opowiedział się we wtorek przeciwko rządowej propozycji ws. emerytur, zgodnie z którą zamiast 7,3-proc. składki, do Otwartych Funduszy Emerytalnych ma trafiać 2,3 proc. Pozostałe 5 proc. będzie księgowane na indywidualnych kontach osobistych w ZUS.

Według Balcerowicza, dla dobra państwa należy zachować w pełnym wymiarze transfery do II filaru systemu emerytalnego i jednocześnie uzdrawiać finanse poprzez większą dawkę reform.

"Bardzo się cieszymy, że wczoraj prof. Balcerowicz wystąpił i zaproponował konkretne rozwiązania. Szkoda, że prof. Balcerowicz bierze udział w tej publicznej debacie zamiast rządu, bo to jest tak naprawdę jedyny taki donośny głos dziś. Z rządu tego głosu nie słychać" - podkreśliła Kluzik-Rostkowska. Według niej, plan Balcerowicza "po pierwsze jest dobry, bo w ogóle jest".

"Prof. Balcerowicz proponuje utrzymanie obecnej składki OFE. My uważamy, że tak - to jest dobry pomysł - z jednoczesnym obniżeniem prowizji dla OFE" - powiedziała posłanka. Jak dodała, PJN zgadza się także z tym, że należy umożliwić zarządzanie OFE nie tylko towarzystwom emerytalnym, ale także innym instytucjom finansowym.

Kluzik-Rostkowska odniosła się także do propozycji Balcerowicza dotyczącej podniesienia wieku emerytalnego. "My mówimy trochę inaczej" - powiedziała. Jak przypomniała, prezydent Bronisław Komorowski podpisał nowelizację ustawy o finansach publicznych, która zakłada, że osoby, które po przejściu na wcześniejszą emeryturę pozostały na etacie w dotychczasowej firmie, bez rozwiązania umowy, będą musiały teraz wybrać pomiędzy emeryturą a pensją. Kilka dni później Komorowski zapowiedział, że wystąpi z inicjatywą ustawodawczą, która ma ponownie umożliwić łączenie emerytury z zatrudnieniem bez konieczności rozwiązywania stosunku pracy. "Nie zrobił tego. Wnieśliśmy do laski marszałkowskiej projekt takiej ustawy, mamy nadzieję, że będziemy nad nim procedować" - powiedziała posłanka.

"Póki co uważamy, że powinno być wprowadzenie możliwości pracy do 70. roku życia, jeżeli pracownik i pracodawca na to wyrażą zgodę. I wtedy nie musi być wypłacona emerytura z ZUS, ale oczywiście może być wypłacona emerytura z OFE i z III filaru" - tłumaczyła Kluzik-Rostkowska. Jak dodała, PJN zgadza się z postulatem Balcerowicza, by uwspólnić wysokości rent i emerytur w 2011 roku.

PJN nie zgadza się natomiast z propozycją Balcerowicza dotyczącą wstrzymania planowanego wydłużenia urlopów macierzyńskich. "Tu się nie zgadzamy. Urlopy macierzyńskie to jest element polityki prorodzinnej, demograficznej - bardzo ważnej w kontekście tego, że Polaków się rodzi coraz mniej" - podkreśliła posłanka. Jak mówiła, konieczne są kolejne elementy tej polityki, a nie rezygnowanie z tych, które mamy obecnie.

Odnosząc się do propozycji profesora w sprawie obniżenia zasiłków chorobowych z 80 do 60 proc. pensji Kluzik-Rostkowska, powiedziała: "OK. Ale proponujemy coś jeszcze - przeniesienie składek, tych pieniędzy z ZUS do systemu kas chorych". Przypomniała, że PJN proponuje likwidację NFZ i zastąpienie ich systemem kas chorych.

Jak mówiła posłanka, PJN nie zgadza się też z propozycją Balcerowicza, by obniżyć zasiłki dla bezrobotnych. "Nie zgadzamy się z tym, aczkolwiek uważamy, że dzisiejszy system aktywizacji zawodowej jest często pozorny i niewydolny. Na polskim rynku powinny bardzo intensywnie gościć konkurencyjne wobec urzędów pracy agencje zatrudnienia" - zauważyła Kluzik-Rostkowska.

Według PJN, należy zlikwidować "becikowe" dla wszystkich wprowadzone w 2005 roku. "Pierwsze becikowe ze świadczeń rodzinnych powinno zostać, drugie - należy zlikwidować" - powiedziała Kluzik-Rostkowska. PJN uważa także, że zasiłek pogrzebowy powinien pozostać na ustalonym poziomie (Balcerowicz zaproponował jego obniżenie do 1,1 tys. zł).

Odniosła się także do propozycji Balcerowicza w sprawie przyspieszenie prywatyzacji. "My uważamy: prywatyzacja - tak, natomiast są takie przedsiębiorstwa, które są z punktu widzenia bezpieczeństwa państwa strategiczne" - powiedziała Kluzik-Rostkowska. Jak podkreśliła, konieczne jest w związku z tym utworzenie nowej listy przedsiębiorstw strategicznych, w których państwo zachowuje pakiety kontrolne.

Należy także - mówiła posłanka - stworzyć ustawę o bezpieczeństwie narodowym. Jak dodała, przy takim założeniu Ministerstwo Skarbu Państwa traci rację bytu, dlatego PJN proponuje jego likwidację.

Kluzik-Rostkowska zaapelowała także ponownie do premiera Donalda Tuska, aby przedstawił plan działań rządu do 23 października (to wstępny termin wyborów parlamentarnych zaaprobowany w przez zarząd krajowy PO). "Apelujemy do premiera, by w przyszłym tygodniu pojawił się na posiedzeniu parlamentu i przedstawił plan pracy rządu do 23 października" - podkreśliła.

"Równocześnie apelujemy do marszałka Sejmu Grzegorza Schetyny, żeby zażądał takiego planu od rządu i żeby na jego podstawie nakreślił plan pracy parlamentu na te najbliższe 280 dni" - dodała.

PJN - mówiła posłanka - oczekuje od rządu także konkretnych propozycji m.in. w zakresie reformy finansów publicznych, polityki zagranicznej - ze szczególnym uwzględnieniem polskiej prezydencji w UE, gospodarki, polityki prorodzinnej, reformy sytemu podatkowego, reformy KRUS, ZUS i systemu zdrowia.