Kamery przed katedrą Matki Bożej Kwietnej zarejestrowały czterech młodych ludzi, którzy w sylwestra weszli do szopki, by telefonami fotografować się w niej w prześmiewczych pozach. Sprawę zgłoszono już karabinierom, którzy prowadzą śledztwo.

„To tchórzliwy gest, obrażający symbol wiary – zaproszenie do tajemnicy Boga, który stał się człowiekiem, jaką świętujemy w tych dniach. To obraza dla ludowej tradycji, rozpowszechnionej i kultywowanej przez nasz lud” – słowa kard. Betoriego przytacza „Avvenire”, największy włoski dziennik katolicki. „To bardzo smutne myśleć, że ktoś mógł się porwać, przy obojętności innych, na Dziecię, które niesie wszystkim przesłanie pokoju i akceptacji. Ten sylwestrowy akt wandalizmu rani całą Florencję i florentczyków”.

Na filmie z monitoringu widać, że w sylwestrową noc, między godz. 3.29 a 3.38, czterech chłopaków, „których tożsamości na razie nie ustalono, ale których twarze są dobrze widoczne”, weszło do szopki na dziedzińcu katedry, by zrobić sobie kilka selfies pomiędzy figurami Świętej Rodziny, łamiąc przy tym kamienną stopę figury Dzieciątka. „Zdjęcia pokazują młodych, jak wyjmują ze żłóbka figurkę Jezusa, moszcząc się na Jego miejscu, by zrobić zdjęcia, i podnosząc Dzieciątko jak trofeum” – opisuje „Avvenire”. „Podczas przekazywania sobie figurki, uszkodzili ją”. Gospodarze katedry proszą wszystkich świadków lub tych, którzy mogliby coś wiedzieć na ten temat, o zgłaszanie się do prowadzących śledztwo policjantów.

  Avvenire /FB Figury wykonał ręcznie Luigi Mariani, rzemieślnik z historycznej cegielni Impruneta.

Szopkę będzie można oglądać do święta Objawienia Pańskiego. Znajdują się w niej figury z terakoty naturalnej wielkości, wykonane ręcznie przez Luigiego Marianiego, rzemieślnika z historycznej cegielni Impruneta, który podarował je katedrze Matki Bożej Kwietnej.