Kapłaństwo nie jest celem samym w sobie

KAI |

publikacja 12.02.2011 16:01

Na znaczenie autentycznej obecności kapłanów dla rozwoju życia chrześcijańskiego wskazał papież przyjmując uczestników Zgromadzenia Generalnego Bractwa Kapłańskiego Misjonarzy św. Karola Boromeusza, rodziny zakonnej związanej z ruchem Komunia i Wyzwolenie.

Kapłaństwo nie jest celem samym w sobie Henryk Przondziono /GN Papież Benedykt XVI

W audiencji uczestniczył m.in. abp Paolo Pezzi z Moskwy oraz przewodniczący Bractwa „Comunione e Liberazione”, ks. Julián Carrón.

Ojciec Święty przypomniał, że chrześcijańskie kapłaństwo nie jest celem samym w sobie, lecz zostało ustanowione przez Chrystusa, by służyć życiu Kościoła. Zaznaczył, że kapłaństwo jest niezwykle pięknym i wyjątkowym powołaniem w obrębie Kościoła, uobecniającym Chrystusa, ponieważ uczestniczy w jedynym i odwiecznym Kapłaństwie Chrystusa. „Obecność powołań kapłańskich jest pewnym znakiem prawdy i witalności wspólnoty chrześcijańskiej. Bóg powołuje zawsze, także do kapłaństwa. Nie ma realnego i owocnego wzrostu w Kościele bez autentycznej obecności kapłańskiej, która go podtrzymuje i posila” – stwierdził papież. Jednocześnie Ojciec Święty wskazał na znaczenie formacji kapłańskiej i reformowania życia kapłańskiego, które potrzebuje nieustannej odnowy, odnajdując w życiu Chrystusa najistotniejsze formy swego istnienia.

Benedykt XVI podkreślił znaczenie głębokiego wychowania do medytacji i modlitwy, przeżywanych jako dialog za zmartwychwstałym Panem obecnym w swoim Kościele. Wskazał także na studium teologii, pozwalające na spotkanie prawd chrześcijańskich w formie syntezy powiązanej z życiem osoby oraz wspólnoty. „Jedynie spojrzenie mądrościowe może docenić moc wiary, by rzucić światło na życie i świat, prowadząc nieustannie do Chrystusa, Stworzyciela i Zbawiciela” – powiedział Ojciec Święty.

Papież przypomniał także znaczenie życia wspólnego kapłanów, ich wzajemnego wspierania się, doświadczania wspólnotowego charakteru służby Chrystusowi. Zaznaczył, że ten styl życia duchownych nie ma być w pierwszym rzędzie odpowiedzią na problem braku księży, pewne poczucie samotności czy ludzkiej słabości. „Życie wspólne należy pojmować i przeżywać jako drogę zanurzenia się w rzeczywistości komunii, będącej wyrazem daru Chrystusa jakim jest Kościół. Zostało ono zapowiedziane we wspólnocie apostolskiej, gdzie narodziło się kapłaństwo. Żaden kapłan nie zarządza swoją własnością, ale uczestniczy razem z innymi współbraćmi w darze sakramentalnym, który pochodzi bezpośrednio od Jezusa” – podkreślił Benedykt XVI.

Ojciec Święty zauważył, że życie wspólne jest pomocą, jaką Chrystus daje naszej egzystencji, wzywając nas, poprzez obecność współbraci, by coraz bardziej do Niego się upodabniać. „Życie z innymi oznacza zaakceptowanie konieczności swojego nieustannego nawrócenia a nade wszystko dostrzeżenia piękna tej drogi, radości pokory, pokuty, ale także rozmowy, wzajemnego przebaczenia i wsparcia” – stwierdził papież.

Wskazał na znacznie życia modlitwy, naśladowania świętych a zwłaszcza Ojców Kościoła, wiernego korzystania z sakramentów. „Jeśli nie wchodzimy w odwieczny dialog Ojca z Synem w Duchu Świętym, nie możliwe jest jakiekolwiek autentyczne życie wspólne. Trzeba być z Jezusem, aby być zdolnym do przebywania z innymi ludźmi. To właśnie stanowi centrum misji. Wraz z Chrystusem i braćmi każdy kapłan może odnaleźć siły niezbędne, by zatroszczyć się o ludzi, by odpowiedzieć na napotykane potrzeby duchowe i materialne, aby nauczać za pomocą ciągle nowych słów, dyktowanych miłością, odwieczne prawdy wiary, których pragną także współcześni nam ludzie” – stwierdził Benedykt XVI.