Malarz świętych i "święty wśród malarzy"

PAP |

publikacja 26.02.2011 14:18

Żegnamy dziś malarza, rysownika, pedagoga, profesora, malarza świętych i świętego wśród malarzy - mówił w sobotę podczas pogrzebu Jerzego Nowosielskiego minister kultury i dziedzictwa narodowego Bogdan Zdrojewski.

Malarz świętych i "święty wśród malarzy" Jacek Bednarczyk/PAP Na zdjęciu archiwalnym z 31.03.1995 r. malarz, rysownik, prof. Jerzy Nowosielski.

Minister przypomniał, że Nowosielski (który ciężko chorował - PAP) odchodził powoli "żegnał się z nami - w jakimś sensie - ratami".

"Od czasu do czasu pisał. Pisał, iż chciałby przed śmiercią coś jeszcze zrozumieć, a tymczasem odchodzi i coraz więcej wątpi" - mówił Zdrojewski przywołując korespondencję malarza z Tadeuszem Różewiczem.

"Drogi Jurku - pisał Tadeusz Różewicz - my jesteśmy takim pokoleniem, które urodziło się na zakręcie. I tak po drodze coraz to nam coś ucieka, coś zostawiamy, ale wątpienie, to jest przecież źródło filozofii. W tym jesteśmy silni" - cytował minister.

Bogdan Zdrojewski podkreślił, że to, co pozostawił Nowosielski "to ważne rzeczy, ważne dzieła i ważny fragment twórczości świata"."Za to dziękujemy" - powiedział minister.

Jerzy Nowosielski spoczął w sobotę w Alei Zasłużonych na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie.