Ksiądz Lombardi o ksiażce Benedykta

KAI |

publikacja 12.03.2011 19:55

Na historyczny wymiar ukazania się drugiego tomu dzieła Benedykta XVI „Jezus z Nazaretu” i jego znaczenie dla dialogu ze światem wskazuje w swym cotygodniowym komentarzu dla magazynu informacyjnego Watykańskiego Ośrodka Telewizyjnego „Octava Dies” ks. Federico Lombardi.

Ksiądz Lombardi o ksiażce Benedykta o. Federico Lombardi Józef Wolny/Agencja GN

Rzecznik Watykanu zaznacza, że jego ukończenie wymagało od papieża wielkiego wysiłku ze względu na ciążące na nim każdego dnia obowiązki. Wypływa jednak z wielkiego pragnienia Ojca Świętego, by dzielić się swym poszukiwaniem „oblicza Pana” z każdym, kto pragnie mieć w nim swój udział. Ks. Lombardi przypomina, że prezentując drugi tom „Jezusa z Nazaretu” kard. Marc Ouellet nie zawahał się przed podkreśleniem historycznego znaczenia tego dzieła, ponieważ inauguruje ono nową epokę w egzegezie teologicznej. „Naukowiec, Joseph Ratzinger, który jest także Pasterzem Kościoła Powszechnego, przewodzi nam w lekturze kompetentnej, pogłębionej a zarazem zgodnej z wiarą chrześcijańską i jej tradycją. Jest to nowa synteza, przeżywana wśród wymogów kultury historyczno-krytycznej i kultury wiary, w której zrodziły się teksty Ewangelii i pośród której mogą być one jedynie zrozumiane w sposób najwłaściwszy” – zauważa rzecznik Watykanu.

Włoski jezuita przypomina, że inny z ekspertów obecnych na watykańskiej prezentacji, prof. Magirs stwierdził, że papieska książka została napisana, aby służyć dialogowi. Postać Jezusa zostaje przedstawiona jako wielka odpowiedź Boga na wszelkie najgłębsze i najbardziej autentyczne pytania ludzkiej egzystencji, w tym kluczowe, dotyczące cierpienia i śmierci. „Jest to propozycja odpowiadająca misji samego Jezusa, która może być przyjęta lub odrzucona, ale zawsze jest «krwią przelaną za wszystkich» ale nigdy przeciw komukolwiek” – zaznacza rzecznik Watykanu.

Ks. Lombardi podkreśla, że wraz z tym tomem, poświęconym Męce i Zmartwychwstaniu Pana Jezusa wypełnia się wielkie pragnienie papieża, szczyt jego „długiej pielgrzymki wewnętrznej” w poszukiwaniu „oblicza Pana”, ale także dzielenia się z każdym, który pragnie w niej uczestniczyć. „Wiemy, że zrealizowanie tego dzieła, pomimo poważnych obowiązków codziennej posługi kosztowało Ojca Świętego wiele trudu. Z tego względu jesteśmy jemu szczególnie wdzięczni. Jest to dar dla ubogacenia nas radością” – zaznacza rzecznik Stolicy Apostolskiej. Cytuje słowa wieńczące najnowszą książkę Benedykta XVI: „W wierze wiemy, że Jezus unosi nad nami swe błogosławiące ręce. Jest to nieprzemijający powód chrześcijańskiej radości”.