Polscy pallotyni w centrum wojny domowej

KAI |

publikacja 14.03.2011 12:05

Prowadzona przez polskich pallotynów parafia Jezusa Chrystusa Miłosiernego Zbawcy Abidżanie znalazła się w centrum starć sił nowowybranego prezydenta Alassane Ouattara atakującymi siedzibę dowództwa sił wiernych byłego prezydenta Laurenta Gbagbo.

Polscy pallotyni w centrum wojny domowej LEGNAN KOULA/PAP/EPA Kobieta ze zdjęciem ofiary zamieszek na ulicach Abidżanu; 8 marca 2011 r. Zamieszki na Wybrzeżu Kości Słoniowej, które przeradzają się w coraz bardziej regularną wojnę domową trwają do grudnia ubiegłego roku

O godzinie czwartej nad ranem proboszcz parafii, ks. Adam Pakuła informował telefonicznie swoich przełożonych w Polsce, że wymiana ognia trwa tuż obok parafii i nie ma żadnych możliwości ewakuacji z miejsca walk. Korzystał z telefonu satelitarnego, który jest jedynym środkiem komunikacji z pallotynami w stolicy Wybrzeża Kości Słoniowej. Do tej pory nie nawiązał ponownie kontaktu, chociaż walki ustały około godziny ósmej rano czasu polskiego.

Zamieszki na Wybrzeżu Kości Słoniowej, które przeradzają się w coraz bardziej regularną wojnę domową trwają do grudnia ubiegłego roku, kiedy to zgodnie z oficjalnymi wynikami wyborów prezydentem kraju został Alassane Ouattara. Dotychczasowy szef państwa, Laurent Gbagbo nie uznał wyników wyborów, chociaż nowego prezydenta uznała większość państw świata.

Pallotyni na Wybrzeżu Kości Słoniowe prowadzą trzy placówki: parafie w Abidżanie i Grand-Bereby oraz opiekują się bazyliką Matki Bożej Pokoju w Yamoussoukro.