"Ukraina może być przyczółkiem do ataku Rosji na kolejne kraje"

PAP |

publikacja 05.07.2022 13:11

"Nikt nie może wykluczyć tego, że władze Rosji planują inwazję na terytorium kolejnego sąsiada" - powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

"Ukraina może być przyczółkiem do ataku Rosji na kolejne kraje" pixabay

Nie można wykluczać, że władze Rosji traktują Ukrainę jako przyczółek do atakowania kolejnych krajów sąsiednich - powiedział prezydent Wołodymyr Zełenski we wtorek podczas obrad okrągłego stołu tygodnika "The Economist".

Przeczytaj też: Zełenski: Stoimy przed wyborem - wsparcie Ukrainy albo odroczona wojna Rosji z NATO

"Nikt nie może wykluczyć tego, że władze Rosji planują inwazję na terytorium kolejnego sąsiada" - powiedział Zełenski. Ocenił, że odpowiedzią na zagrożenia ze strony Rosji, które pojawiły się po 2014 roku, powinno się stać jeszcze większe zjednoczenie Europy i skuteczne gwarancje bezpieczeństwa.

Zełenski mówił, że część krajów europejskich wcześniej wierzyła deklaracjom władz rosyjskich o tym, że Moskwa zrezygnowała z agresywnej polityki. Wzywając do jedności, Zełenski wskazał, że część firm zachodnich próbuje obejść sankcje przeciwko Rosji. Nadal też istnieją powiązania z zachodnim systemem bankowym i "Moskwa wciąż ma nadzieję, że oszuka świat zachodni" - powiedział.

Przeczytaj też: Państwa NATO podpisały protokoły akcesyjne Szwecji i Finlandii

Zaapelował o gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy, które byłyby skuteczne nawet w sytuacji, gdy kraj nie jest członkiem NATO. "Europa powinna stać się niezależna od Rosji, od jej możliwości wywierania presji na nas wszystkich i każdego z osobna" - powiedział ukraiński prezydent.

Sytuacja na Ukrainie: Relacjonujemy na bieżąco