Apelować do ludzkich sumień, a nie domagać się zaostrzenia kar

rp /al

publikacja 26.07.2022 10:23

Politycy jednej z partii chcą zbierać podpisy pod obywatelskim projektem ustawy zaostrzającej przepisy dotyczące obrazy uczuć religijnych. Jest wypowiedź kanclerza lubelskiej kurii.

Apelować do ludzkich sumień, a nie domagać się zaostrzenia kar ks. Włodzimierz Piętka Zbieranie podpisów powinno się odbywać poza terenem kościelnym, jak zaznacza kanclerz kurii.

Do księży proboszczów archidiecezji lubelskiej zgłaszają się w ostatnim czasie politycy „Solidarnej Polski”, którzy chcą zbierać podpisy pod obywatelskim projektem ustawy zaostrzającej przepisy dotyczące obrazy uczuć religijnych.

Głos w tej sprawie zabrał ks. dr Adam Jaszcz, kanclerz kurii metropolitalnej w Lublinie. - Potępiamy wszelkie akty profanacji miejsc kultu i zakłócania nabożeństw. Misją kapłanów powinno być jednak apelowanie do ludzkich sumień, a nie domaganie się zaostrzenia kar dla ludzi, którzy dali się uwieść atmosferze nienawiści wobec Kościoła. Wypracowywanie właściwych rozwiązań na gruncie prawa jest zadaniem dla parlamentarzystów, którzy powinni wsłuchiwać się w głos sumienia i rozważyć, czy dane rozwiązanie prawne przyniesie oczekiwane skutki - wyjaśnia.

- Jeśli w jakiejś parafii grupa osób świeckich będzie chciała włączyć się w tę akcję, nie będziemy im tego zakazywać. Podobnie jak nie jesteśmy od proponowania rozwiązań legislacyjnych, tak samo nie zamierzamy zakazywać wiernym świeckim aktywności na polu społeczno-politycznym. Prosimy tylko, aby odbywało się to poza terenem kościelnym i aby uszanować poglądy osób, które nie identyfikują się z tą akcją - podkreśla ks. Jaszcz.