"To miejsce pozostanie na zawsze bolesną raną"

PAP/kab

publikacja 09.04.2011 12:10

"Jesteśmy w miejscu, które już na zawsze pozostanie bolesną raną w naszych sercach i w naszej pamięci. Pragnę wyrazić moją głęboką wiarę i nadzieję, że wspólne przeżywanie tragedii przynosi choć częściową ulgę i ukojenie " powiedziała Anna Komorowska podczas sobotnich uroczystości w Smoleńsku w ramach pielgrzymki rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej.

"To miejsce pozostanie na zawsze bolesną raną" AUTOR / CC 3.0 Szczątki samolotu na miejscu katastrofy (10 kwietnia 2010)

"To tutaj 10 kwietnia zeszłego roku rozbił się prezydencki samolot z 96 osobami, które zmierzały do Katynia, by oddać hołd ofiarom mordu sprzed 70 lat. Jesteśmy tu po raz drugi" - powiedziała prezydentowa, wyrażając jednocześnie nadzieję, że wspólnie łatwiej uporać się z nieszczęściem, które miało miejsce rok temu.

Pierwsza Dama podkreśliła, że "można zachować pamięć, można pomagać sobie wzajemnie. Można razem się modlić"

Swoje przemówienie prezydentowa zakończyła słowami modlitwy "Wieczne odpoczywanie racz im dać, Panie, a światłość wiekuista niechaj im świeci. Niech odpoczywają w pokoju wiecznym. Amen"