PAP |
publikacja 12.05.2011 14:49
Decyzja w sprawie ewentualnego zamknięcia dla publiczności stadionów piłkarskich Śląska Wrocław i KGHM Zagłębia Lubin podjęta zostanie w piątek - poinformował podczas konferencji prasowej wojewoda dolnośląski Aleksander Marek Skorupa.
Grzegorz Hawałej /PAP
Łukasz Madej ze Śląska Wrocław i Łukasz Hanzela z miejscowego Zagłębia w meczu piłkarskiej Ekstraklasy, rozegranym w Lubinie, 10 bm.
Wojewoda podkreślił, że przed podjęciem decyzji chce jeszcze zasięgnąć dodatkowych opinii policji dotyczących bezpieczeństwa na najbliższych meczach piłkarskich, które mają być rozegrane we Wrocławiu i Lubinie.
"Po wydarzeniach w Bydgoszczy kibice wszystkich klubów powinni powściągnąć niewłaściwe zachowania i dążyć do tego, by ich nie było. Zamknięcie stadionów w Poznaniu i Warszawie powinno być ostrzeżeniem dla wszystkich klubów" - powiedział.
Dolnośląska policja zwróciła się do wojewody o zamknięcie obu stadionów ze względów bezpieczeństwa. Wnioski są związane m.in. z ostatnim meczem derbowym obu drużyn, w czasie którego kibice obu zespołów odpalali petardy, a na początku drugiej połowy spotkanie zostało na krótko przerwane po tym, jak fani Śląska wrzucili na boisko dwie płonące race.
Śląsk najbliższy mecz na własnym stadionie ma rozegrać w sobotę o godz. 17. z PGE GKS Bełchatów, a Zagłębie w Lubinie dopiero 25 maja podejmie Wisłę Kraków.
Przed tygodniem po decyzji wojewodów mazowieckiego i wielkopolskiego przy pustych trybunach mecze ligowe rozegrali piłkarze Legii Warszawa oraz Lecha Poznań.