VATICANNEWS.VA |
publikacja 11.12.2023 14:23
Na tradycyjnej przedświątecznej audiencji Papież przyjął prefektów włoskich miast. Podkreślił, że stanowią oni łącznik między państwem a ludźmi zamieszkującymi dane terytorium. Wśród najważniejszych wyzwań, jakim aktualnie trzeba stawić czoło we Włoszech wymienił napływ migrantów.
PAP/EPA/FABIO FRUSTACI
Papież wskazał, że nie jest to łatwe zadanie, ponieważ ich trosce powierzone są osoby mocno doświadczone i na wieloraki sposób poranione, które dochodzą do siebie po różnego rodzaju straszliwych traumach. „To są konkretne twarze, a nie liczby” – przypomniał Franciszek.
„Słyszeliśmy o łagrach w niektórych krajach Afryki Północnej, gdzie ci, którzy chcą przybyć do Europy, są traktowani jak niewolnicy, są torturowani, a nawet zabijani. Otrzymaliście żmudne zadanie zorganizowania na terytorium ich przyjęcia, opartego na integracji i konstruktywnym włączeniu w lokalną tkankę” – mówił Papież. Wskazał, że prefekci nie mogą pozostać pozostawieni samym sobie w tym zadaniu wspierania migrantów w podstawowych potrzebach, a jednocześnie słuchania obaw i napięć, które mogą być generowane wśród mieszkańców, a także interweniowania, gdy pojawiają się sytuacje nieporządku i przemocy. „Musimy być ostrożni. Migrantów należy przyjmować, towarzyszyć im, promować i integrować” – przypomniał Ojciec Święty.