PAP |
publikacja 15.08.2024 09:55
Pekin przeorientował koncepcję polityki zagranicznej, koncentrując się na zwiększeniu swej roli w globalnym zarządzaniu. W tym celu Xi Jinping przedstawił szereg nowych inicjatyw - w tym Globalną Inicjatywę Bezpieczeństwa - twierdzi amerykański Instytut Pokoju (USIP).
Roman Koszowski /Foto Gość
Wielki Mur
Dawniej miał chronić Chiny. Teraz to Chiny rozszerzają daleko poza jego granice swoje wpływy
Autorem tekstu zamieszczonego na stronie think tanku jest dr Abbos Bobochonow, kierownik studiów nad Chinami w Instytucie Studiów Międzynarodowych Uniwersytetu Gospodarki Światowej i Dyplomacji w Taszkencie.
Biorąc pod uwagę rosnące zainteresowanie głównych mocarstw Azją Środkową, Chiny dążą do wzmocnienia swojej pozycji w regionie, w którym już praktycznie dominują gospodarczo, szczególnie w kwestiach bezpieczeństwa - twierdzi Bobochonow. Zamieszki w Kazachstanie w styczniu 2022 r. pokazały jednak, że Chiny w sposób ograniczony ingerują - na razie - w bezpieczeństwo Azji Środkowej. Chociaż Pekin zaoferował wówczas Astanie wsparcie, rząd Kazachstanu nie mógł oficjalnie poprosić Chin o pomoc, ponieważ nie istnieje mechanizm prawny, który by to umożliwiał. Natomiast istnieje podstawa prawna do interwencji wojsk ODKB (Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym), z czego skorzystał prezydent Kazachstanu Kasym-Żomart Tokajew do krwawego stłumienia zamieszek (zginęło ponad 200 osób).
Jednak po tamtych wydarzeniach Chiny zaczęły stopniowo wzmacniać swoją rolę w kwestiach bezpieczeństwa w Azji Środkowej - zauważył politolog. Podczas pierwszego szczytu Chiny-Azja Środkowa w Xi'an w maju 2023 r. Xi Jinping zaproponował instytucjonalizację stosunków między Chinami a Azją Środkową, zapewniając dodatkowy impuls do rozszerzenia współpracy w sferze bezpieczeństwa. Można to odczytać jako wysłanie przez Chiny sygnału do społeczności międzynarodowej, że ich sfera interesów w regionie rozciąga się na kwestie bezpieczeństwa.
W ostatnim okresie Chiny wykazują bezprecedensową aktywność dyplomatyczną w Azji Centralnej. Tylko w kwietniu i maju 2024 r. czterech wysokich rangą chińskich urzędników odwiedziło kraje regionu, omawiając z ich przywódcami przede wszystkim współpracę w zakresie bezpieczeństwa. W tym samym czasie odbyła się seria spotkań konsultacyjnych między organami ścigania krajów Azji Środkowej i Chin - czytamy w opracowaniu.
Niewątpliwy wpływ mają na to takie czynniki, jak malejąca rola Rosji, osłabionej wojną na Ukrainie, oraz wycofanie się wojsk USA z Afganistanu i powrót talibów do władzy w tym kraju - twierdzi Bobochonow.
Wszystkie te wydarzenia dzieją się w czasie, gdy konkurencja między globalnymi mocarstwami staje się coraz ostrzejsza. Bobochonow przytacza słowa kazachskiego eksperta ds. Chin Rusłana Izimowa, który stwierdził, że region Azji Środkowej staje się przedmiotem "Wielkiej Gry 2.0", w której walka toczy się o dostęp do zasobów energetycznych, kluczowych minerałów, dominacji technologicznej i bezpieczeństwa.
Inny kazachstański ekspert cytowany przez Bobochonowa, politolog Dosym Satpajew uważa, że jednym z fundamentów bezpieczeństwa regionalnego powinno być utrzymanie równowagi sił między Rosją a Chinami, jednak przewaga stopniowo przesuwa się na korzyść Chin. Budzi to zaniepokojenie w Rosji, zwłaszcza że kraje Azji Centralnej - świadome wpływu zachodnich sankcji wobec Rosji - szukają nowych rynków zbytu dla swoich towarów.
Wobec takiej sytuacji USA próbowały zademonstrować swoją gotowość, by stać się alternatywnym partnerem dla krajów Azji Środkowej. Są jednak geograficznie za daleko, a wycofanie się z Afganistanu jedynie pogorszyło sprawę. W rezultacie kraje Azji Środkowej coraz bardziej wpadają w objęcia Chin, a wydostać się z nich będzie coraz trudniej - czytamy na stronie Instytutu Pokoju. Jedną z przyczyn może być uzależnienie od chińskich inwestycji i pożyczek, co w konsekwencji może ograniczyć swobodę podejmowania decyzji i niezależność krajów regionu w kształtowaniu ich polityki zagranicznej.
Sebastian Markiewicz