Franciszek: Duch Święty obdarza nas życiem wiecznym

KAI |

publikacja 16.10.2024 11:23

W swojej katechezie na audiencji ogólnej papież mówił o obecności i działaniu Ducha Świętego w życiu Kościoła. Pozdrowił także uczestników konferencji, poświęconej bł. ks. Jerzemu Popiełuszce, organizowanej m.in. przez redakcję "Gościa Niedzielnego".

Franciszek: Duch Święty obdarza nas życiem wiecznym EPA/GIUSEPPE LAMI

Ojciec Święty przypomniał, że Kościół uściślił swoją wiarę na temat Ducha Świętego podczas Soboru Powszechnego w Konstantynopolu w 481 roku, wyznając, iż pochodzi On od Ojca i Syna, że wspólnie z Ojcem i Synem odbiera uwielbienie i chwałę, że mówił On przez proroków. Oznacza to, że ma On udział w „panowaniu” Boga, że należy do świata Stwórcy, a nie do świata stworzeń, że należy się Jemu taka sama chwała i cześć, jak Ojcu i Synowi.

Franciszek podkreślił, że Duch Święty jest „Ożywicielem”, czyli daje życie. Jest to życie Chrystusa, życie nadprzyrodzone, jako dzieci Bożych. „Życie dane nam przez Ducha Świętego jest życiem wiecznym! Wiara uwalnia nas od koszmaru konieczności przyznania, że wszystko kończy się tutaj, że nie ma odkupienia dla cierpienia i niesprawiedliwości, które panują na ziemi” –powiedział papież.

Na zakończenie swej katechezy Ojciec Święty zachęcił wiernych do pielęgnowania tej wiary, „także dla tych, którzy często nie z własnej winy są jej pozbawieni i nie mogą odnaleźć sensu życia. I nie zapominajmy dziękować Temu, który przez swoją śmierć wyjednał dla nas ten bezcenny dar!” – powiedział Franciszek.

Niech błogosławiony ks. Jerzy Popiełuszko który uczył jak zło dobrem zwyciężać, wspiera was w budowaniu jedności w duchu prawdy i poszanowania godności osoby ludzkiej – powiedział Franciszek Polaków, podczas dzisiejszej audiencji ogólnej.

Oto słowa Ojca Świętego:

Serdecznie pozdrawiam Polaków, a szczególnie uczestników konferencji poświęconej bł. ks. Jerzemu Popiełuszce, jaka odbyła się w Rzymie w 40. rocznicę jego męczeństwa. Niech ten Błogosławiony, który uczył jak zło dobrem zwyciężać, wspiera was w budowaniu jedności w duchu prawdy i poszanowania godności osoby ludzkiej. Z serca wam błogosławię.

Papieską katechezę streściła po polsku red. Beata Zajączkowska z Sekcji Polskiej Radia Watykańskiego:

W katechezie, mówimy dziś o obecności i działaniu Ducha Świętego w Kościele. Wyraźne artykuły wiary dotyczące Ducha Świętego zdefiniowano dopiero na Soborze w Konstantynopolu. To Credo, odmawiane do dziś, głosi, że Duch Święty jest „Ożywicielem”, Dawcą życia wiecznego. Pielęgnujmy tę wiarę, która daje pewność, że życie nie kończy się tutaj, że jest odkupienie dla cierpienia i niesprawiedliwości, które panują na ziemi. Dziękujmy Temu, który przez swoją śmierć i zmartwychwstanie wyjednał nam ten bezcenny dar!

W dzisiejszej audiencji udział wzięli: uczestnicy konferencji na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim pt. „Z tej śmierci wyrosło dobro. 40. Rocznica zamordowania bł. ks. Jerzego Popiełuszki”, zorganizowana przez Instytut Pamięci Narodowej, tygodnik „Gość Niedzielny” oraz Fundację Jana Pawła II; pielgrzymi z parafii św. Franciszka z Bielska Białej-Wapienicy; uczniowie i wychowawcy XI Liceum Ogólnokształcącego im. Marii Dąbrowskiej w Krakowie; słuchacze i pracownicy „Via” Katolickiego Rada Rzeszów:  Grupa polonijna członków Stowarzyszenia Odnowy w Duchu Świętym z Gelsenkirchen, Niemcy a także pielgrzymi indywidualni z kraju i z zagranicy.

Na zakończenie dzisiejszej audiencji ogólnej Ojciec Święty po raz kolejny zaapelował o modlitwę i działania na rzecz pokoju.

Nie zapominajmy o krajach pogrążonych w wojnie.  Nie zapominajmy o udręczonej Ukrainie, Palestynie, Izraelu, Mjamnie. Bracia i siostry,  nie zapominajmy, że wojna zawsze, zawsze jest porażką! Nie zapominajmy o tym i módlmy się o pokój, walczmy o pokój! – zaapelował papież.

Ojciec Święty pozdrowił także między innymi światową sieć „Radia Maryja”.

Cała treść katechezy na kolejnej stronie:

Drodzy Bracia i Siostry, dzień dobry!

Wraz z dzisiejszą katechezą przechodzimy od tego, co na temat Ducha Świętego zostało nam objawione w Piśmie Świętym, do tego, w jaki sposób jest On obecny i działa w życiu Kościoła. Duch Święty jest obecny i działa w naszym życiu chrześcijańskim.  

W pierwszych trzech wiekach, Kościół nie odczuwał potrzeby wyraźnego sformułowania swojej wiary w Ducha Świętego. W najstarszym wyznaniu wiary Kościoła, tak zwanym Symbolu Apostolskim, po stwierdzeniu: „Wierzę w Boga Ojca, Stworzyciela nieba i ziemi, i w Jezusa Chrystusa, który narodził się, umarł, zstąpił do piekieł, zmartwychwstał i wstąpił do nieba”, dodaje się: „[wierzę] w Ducha Świętego”, i nic więcej, bez dalszych uściśleń.

Do sprecyzowania tej wiary zmusiła Kościół herezja. Kiedy rozpoczął się ten proces – począwszy od św. Atanazego w IV wieku – to właśnie doświadczenie uświęcającego i przebóstwiającego działania Ducha Świętego doprowadziło Kościół do pewności Jego pełnej boskości. Stało się to na Soborze Powszechnym w Konstantynopolu w 381 roku, który zdefiniował boskość Ducha Świętego w dobrze znanych słowach, które powtarzamy do dziś w Credo: „Wierzę w Ducha Świętego, Pana i Ożywiciela, który od Ojca [i Syna] pochodzi, który z Ojcem i Synem wspólnie odbiera uwielbienie i chwałę, który mówił przez proroków”.

Powiedzieć, że Duch Święty „jest Panem”, to jak powiedzieć, że ma On udział w „Panowaniu” Boga, że należy do świata Stwórcy, a nie do świata stworzeń. Stwierdzeniem najmocniejszym jest to, że należy się Jemu taka sama chwała i cześć, jak Ojcu i Synowi. Jest to wywód równości w czci, drogi św. Bazylemu Wielkiemu, który był głównym twórcą tej formuły.  Duch Święty jest Panem, jest Bogiem.

Soborowa definicja nie była punktem dojścia, lecz punktem wyjścia. Istotnie, po przezwyciężeniu historycznych powodów, które uniemożliwiły bardziej wyraźne potwierdzenie boskości Ducha Świętego, będzie ona spokojnie głoszona w kulcie Kościoła i jego teologii. Już św. Grzegorz z Nazjanzu, po zakończeniu tego Soboru, potwierdzi bez ogródek: „Czy zatem Duch Święty jest Bogiem? Z pewnością! Czy jest On współistotny? Tak, jeśli jest prawdziwym Bogiem” (Oratio 31, 5.10).

Co mówi nam, ludziom wierzącym dnia dzisiejszego, artykuł wiary, który wypowiadamy w każdą niedzielę podczas Mszy św. – wierzą w Ducha Świętego? W przeszłości zajmowano się głównie stwierdzeniem, że Duch Święty „pochodzi od Ojca”. Kościół łaciński wkrótce uzupełnił to stwierdzenie, dodając w Credo mszalnym, że Duch Święty pochodzi „także od Syna”. Ponieważ w języku łacińskim wyrażenie „i od Syna” nazywa się „Filioque”, dało to początek sporowi znanemu pod tą nazwą, który był powodem (lub pretekstem) bardzo wielu sporów i podziałów między Kościołem Wschodu a Kościołem Zachodu. Z pewnością nie chodzi o to, aby zajmować się tutaj tą kwestią, która zresztą w klimacie dialogu nawiązanego między dwoma Kościołami straciła surowość przeszłości i pozwala mieć nadzieję na pełną wzajemną akceptację, jako jedną z głównych „pogodzonych różnic”. Lubię to mówić, że różnice między chrześcijanami są pogodzone. Pomiędzy chrześcijanami istnieje wiele różnic: ten jest z tej szkoły, z innej, ów jest protestantem… ale ważne jest to, aby te różnice były pogodzone w miłości podążania razem.

Przezwyciężywszy tę przeszkodę, możemy dziś docenić najważniejszą dla nas prerogatywę, którą głosi artykuł Credo, a mianowicie, że Duch Święty jest „Ożywicielem”, czyli daje życie. Zadajemy sobie pytanie: jakie życie daje Duch Święty? Na początku, w stworzeniu, tchnienie Boga daje Adamowi naturalne życie; z posągu z gliny czyni go „istotą żyjącą” (por. Rdz 2, 7). Ale, w nowym stworzeniu, Duch Święty jest Tym, który daje wierzącym nowe życie, życie Chrystusa, życie nadprzyrodzone, jako dzieci Bożych. Św. Paweł może wykrzyknąć: „Prawo Ducha, który daje życie w Chrystusie Jezusie, wyzwoliło cię spod prawa grzechu i śmierci” (Rz 8, 2).

Gdzie w tym wszystkim jest wielka i pocieszająca dla nas wiadomość? Jest nią to, że życie dane nam przez Ducha Świętego jest życiem wiecznym! Wiara uwalnia nas od koszmaru konieczności przyznania, że wszystko kończy się tutaj, że nie ma odkupienia dla cierpienia i niesprawiedliwości, które panują na ziemi. Inne słowo Apostoła zapewnia nas o tym: „A jeżeli mieszka w was Duch Tego, który Jezusa wskrzesił z martwych, to Ten, co wskrzesił Chrystusa Jezusa z martwych, przywróci do życia wasze śmiertelne ciała mocą mieszkającego w was swego Ducha” (Rz 8, 11). Duch w nas mieszka, jest w nas.

Pielęgnujmy tę wiarę także dla tych, którzy często nie z własnej winy są jej pozbawieni i nie mogą odnaleźć sensu życia. I nie zapominajmy dziękować Temu, który przez swoją śmierć wyjednał dla nas ten bezcenny dar! Dziękuję.