Sonda Dawn zbada asteroid Westa

PAP |

publikacja 19.07.2011 07:25

Sonda międzyplanetarna Dawn (Świt) , po przebyciu 2,7 mld km, weszła na orbitę wokół masywnego asteroidu Westa i przygotowuje się do rozpoczęcia jego badań - poinformowała amerykańska agencja kosmiczna NASA.

Sonda Dawn zbada asteroid Westa NASA Goddard Photo and Video / CC 2.0 Badania sondy Dawn mogą przynieść nowe, nieznane dotąd fakty dotyczące najwcześniejszego okresu formowania się Układu Słonecznego

Badania mogą przynieść nowe, nieznane dotąd fakty dotyczące najwcześniejszego okresu formowania się Układu Słonecznego i Ziemi. Asteroidy są bowiem pozostałościami tego okresu.

Sam moment wejścia sondy w strefę pola grawitacyjnego asteroidu nastąpił w momencie, w którym antena sondy była skierowana w kierunku przeciwnym do Ziemi, dlatego naukowcy z ośrodka kontrolnego w Pasadenie, w stanie Kalifornia, musieli odczekać aż antena będzie we właściwej pozycji.

Przechwycenie sondy Dawn nastąpiło w nocy z piątku na sobotę w momencie kiedy sonda znajdowała się w odległości 15.900 km od Westy i 188 mln km od Ziemi w pasie asteroidów między Marsem i Jowiszem.

"Rozpoczynamy badania powierzchni prawdopodobnie najstarszego obiektu w Układzie Słonecznym" - powiedział szef zespołu naukowców uczestniczących w misji Dawn, Christopher Russell, z uniwersytetu stanu Kalifornia.

Dawn przesłała już na Ziemię pierwsze zdjęcia Westy, która ma średnicę ok. 530 km i jest drugim pod względem masy obiektem w pasie asteroidów. Naukowcy przypuszczają, że właśnie z Westy pochodzi większość meteorytów, które spadają na Ziemię.

W ciągu najbliższych 3 tygodni sonda będzie coraz bardziej zbliżać się do Westy badając jej skład, budowę i szukając ewentualnych satelitów. Dawn zbliży się w końcu na odległość zaledwie 177 km od powierzchni asteroidu.

Badania asteroidu będą trwały przez rok. Później sonda poleci w kierunku najbardziej masywnego obiektu w pasie asteroidów - Ceres, nazywanej "miniaturową planetą". Dotrze do niej w lutym 2015 r.

Sonda wystartowała z przylądka Canaveral na Florydzie w 2007 r. i w czasie lotu do Westy korzystała z silników jonowych, które mogą dawać mały, ale stały ciąg.

TAGI: