Ku czci Szwejka i Haszka

Jerzy Bukowski

publikacja 31.07.2011 12:41

Nie ma drugiego miasta w Polsce, które tak kocha jubileusze jak Kraków. Kiedy tylko zbliża się okrągła rocznica czegokolwiek, jego mieszkańcy rozpoczynają natychmiast przygotowania do jej godnych obchodów. Nic więc dziwnego, że choć do 2014 roku zostały jeszcze trzy lata, pod Wawelem (a mówiąc dokładnie: pod kopcem Tadeusza Kościuszki) już ujawnił się Tajny Komitet Uczczenia Setnej Rocznicy Wymarszu Dobrego Wojaka Józefa Szwejka Na Światową Wojnę.

Ku czci Szwejka i Haszka jmilles / CC 2.0

Jego członkowie przypomnieli na antenie Telewizji Kraków, że to właśnie zagrożenie Krakowa ze strony wojsk rosyjskich skłoniło skromnego praskiego handlarza psów do aktywnego włączenia się w obronę Domu Panującego i CK Monarchii.

Także autor "Przygód Dobrego Wojaka Szwejka" miał związki z dawną stolicą Rzeczypospolitej. Jarosław Haszek spędził bowiem trzy miesiące w krakowskim areszcie, zatrzymany za nielegalna próbę przekroczenia granicy z Rosją. Dlatego teź w swojej arcypowieści napisał, iż Szwejk postanowił wzmocnić militarną siłę Austro-Węgier na wieść o tym, że Rosjanie "podchodzą nam pod Kraków".

Na początek obchodów otwarta została wystawa w poastriackim forcie pod kopcem Kościuszki, poświęcona twierdzy Kraków.

TAGI: