USA w RB: Najlepsze rozwiązanie dla Rosji

PAP |

publikacja 30.05.2025 09:31

Stany Zjednoczone oświadczyły w czwartek w Radzie Bezpieczeństwa ONZ, że ich propozycja zawieszenia broni na Ukrainie jest "najlepszym możliwym rozwiązaniem dla Rosji", a rosyjski przywódca Władimir Putin powinien zgodzić się na taką umowę.

Rosja, jako godny spadkobierca ZSRR, na razie ustępować nie zamierza Rosja, jako godny spadkobierca ZSRR, na razie ustępować nie zamierza
SERGEI ILNITSKY /PAP/EPA

Agencja Reutera przypomina, że USA chcą, aby Rosja zgodziła się na kompleksowe 30-dniowe zawieszenie broni na lądzie, w powietrzu, na morzu i w odniesieniu do infrastruktury krytycznej. Propozycja ta jest aktualna, mimo iż rozmowy między Rosją a Ukrainą 16 maja w Stambule nie doprowadziły do porozumienia w sprawie zawieszenia broni, które, według Moskwy, jest niemożliwe do osiągnięcia bez spełnienia pewnych warunków.

"Chcemy współpracować z Rosją w zakresie tej inicjatywy pokojowej i pakietu gospodarczego. Nie ma wojskowego rozwiązania tego konfliktu" - powiedział w Radzie Bezpieczeństwa ONZ pełniący obowiązki zastępcy ambasadora USA John Kelley.

"Obecnie oferowana umowa jest najlepszym możliwym rozwiązaniem dla Rosji. Putin powinien zgodzić się na taką umowę" - podkreślił.

Ostrzegł, że "jeśli Rosja podejmie błędną decyzję o kontynuowaniu tej katastrofalnej wojny, Stany Zjednoczone będą musiały rozważyć wycofanie się z wysiłków negocjacyjnych, mających na celu zakończenie tego konfliktu". Zaznaczył też, że Waszyngton może nałożyć kolejne sankcje na Rosję.

Kelley powiedział, że Rosja powinna przedstawić dokument warunków, w którym szeroko nakreśli swoją wizję zawieszenia broni na Ukrainie. "Będziemy oceniać powagę Rosji w kwestii zakończenia wojny nie tylko na podstawie treści tego arkusza warunków, ale co ważniejsze, na podstawie działań Rosji" - powiedział Kelley, krytykując jednocześnie niedawne zmasowane ataki armii rosyjskiej na Ukrainę, które pokazały, że Rosja nie wykazuje "pragnienia pokoju".

Z kolei ambasador Rosji przy ONZ Wasilij Nebenzia powiedział, że Moskwa "zamierza kontynuować poważne, bezpośrednie negocjacje z Ukrainą" i przypomniał, że Rosja zaproponowała, aby druga runda rozmów pokojowych odbyła się w poniedziałek w Stambule.

"Piłka jest po stronie Ukrainy: albo rozmowy, po których nastąpi pokój, albo nieunikniona porażka Ukrainy na polu bitwy z różnymi opcjami zakończenia konfliktu" - stwierdził Nebenzia.

Zastępczyni ambasadora Ukrainy przy ONZ Chrystyna Hajowyszyn oświadczyła, że Rosja "nie sygnalizuje żadnego prawdziwego zamiaru zakończenia wojny" i wezwała do nałożenia silniejszych sankcji na Moskwę.

"Ukraina konsekwentnie demonstrowała zaangażowanie w dyplomację i pozostaje otwarta na każdy format, który może przynieść namacalne rezultaty" - powiedziała i podkreśliła, że Kijów nigdy nie uzna roszczeń Rosji do jakiegokolwiek okupowanego terytorium Ukrainy.

"Nie będziemy tolerować ingerencji w suwerenne decyzje, w tym w naszą obronę lub sojusze. Nie może być żadnego ustępstwa wobec agresora. Takie próby jedynie ośmielają przyszłą agresję" - stwierdziła ukraińska dyplomatka.

Wcześniej w czwartek szef biura prezydenta Ukrainy Andrij Jermak poinformował, że Kijów jest gotowy wziąć udział w drugiej rundzie rozmów pokojowych z Rosją, która miałaby się odbyć 2 czerwca w Stambule, ale oczekuje, że będzie to "konstruktywna dyskusja".