PAP |
publikacja 13.08.2025 10:15
Koncerny chętnie deklarują, że prowadzą etyczny biznes. Jednak aż kilkadziesiąt globalnych firm wspiera nielegalne działania Izraela przeciwko Palestynie - wynika z raportu ekspertki ONZ, o czym informuje w środowym wydaniu "Rzeczpospolita".
HENRYK PRZONDZIONO /Foto Gość
Bożek mający wyjąkkowo wielu cichych czcicieli
"Rzeczpospolita" podaje, że Amazon, Alphabet, Airbnb, Axa, Allianz, BNP Paribas, Booking. com, BP, Caterpillar, Hyundai, IBM, Palantir, Lockheed Martin, Leonardo, Microsoft czy Volvo - to tylko przykłady międzynarodowych koncernów, wymienionych w raporcie zatytułowanym "Od ekonomii okupacji do ekonomii ludobójstwa", przygotowanym przez specjalną sprawozdawczynię ONZ Francescę Albanese.
W artykule czytamy, że raport wzywa do nałożenia sankcji i pociągnięcia globalnych korporacji do odpowiedzialności.
"Rz" zapytała Ministerstwo Spraw Zagranicznych, jakie jest stanowisko naszego kraju wobec działalności wspomnianych w raporcie koncernów. "MSZ ocenia ten stan rzeczy jednoznacznie negatywnie" - brzmi odpowiedź. Jak czytamy, resort podkreśla, że ewentualne przyjęcie przez UE sankcji w reakcji na te działania wymagałoby jednomyślnej zgody wszystkich państw członkowskich.
Gazeta zapytała Komisję Europejską, czy rozważane jest objęcie przez UE sankcjami firm wymienionych w raporcie ONZ, ale do czasu publikacji artykułu nie otrzymała odpowiedzi.
"Rzeczpospolita" wysłała też do globalnych central korporacji pytania, prosząc o odniesienie się do raportu. Zapytała je również, czy w świetle coraz bardziej dramatycznej sytuacji w Strefie Gazy nie rozważają zmiany swojej polityki biznesowej i zakresu współpracy z Izraelem. Gazeta - jak czytamy - "otrzymała szerokie spektrum odpowiedzi". "Niektóre firmy umyły ręce, zrzucając odpowiedzialność na innych i przekierowując nas np. do amerykańskiego rządu" - podała "Rz".