PAP |
publikacja 08.11.2025 08:20
Kawa, śniadanie, obiad i aperitif z limitem czasu - to zasady, które wprowadzono w jednym z barów w Turynie. Obowiązujące tam ograniczenia dotyczą czasu spędzonego przy stoliku. Na wypicie kawy jest kwadrans.
Jakub Szymczuk /Foto Gość
Kawa
Włoski dziennik "La Stampa" poinformował o regułach, które obowiązują w barze w turyńskiej dzielnicy Crocetta.
Wprowadzono tam regulamin dotyczący czasu, jaki klienci mogą spędzić przy stoliku.
Ci, którzy zamawiają kawę, mają kwadrans.
Na zjedzenie śniadania, czyli kawę i rogalika, przeznaczono 20 minut.
Przy obiedzie można siedzieć 45 minut.
Najwięcej czasu jest na popołudniowy aperitif: godzina.
W ten sposób postanowiono zagwarantować dostępność stolików i ograniczyć zjawisko zajmowania ich przez długi czas.
Na końcu regulaminu, wystawionego na ladzie, właściciel baru dziękuje wszystkim za współpracę i zrozumienie.
Gazeta odnotowuje, że nowe zasady stały się przedmiotem skrajnie odmiennych reakcji w stolicy Piemontu; od oburzenia po ironię.(PAP)
sw/ piu/