Papież: Wartości rodzinne to wzór

RADIO WATYKAŃSKIE |

publikacja 15.10.2011 19:06

Na znaczenie rodziny dla społeczeństwa i gospodarki wskazał Papież, spotykając się z uczestnikami kongresu zorganizowanego przez fundację Centesimus Annus – Pro Pontifice

Papież: Wartości rodzinne to wzór Henryk Przondziono/GN

Utworzona w 1993 r. przez Jana Pawła II, nawiązuje ona swą nazwą do tytułu jego ostatniej encykliki społecznej. Ma na celu szerzenie na świecie znajomości i zastosowania nauki społecznej Kościoła.

Swój doroczny kongres fundacja poświęciła tym razem relacji między rodziną a przedsiębiorstwem. Ojciec Święty przypomniał, że w tym roku przypada 20-lecie encykliki Jana Pawła II Centesimus annus i 30-lecie jego adhortacji apostolskiej o rodzinie Familiaris consortio. Zwrócił uwagę, że od czasów Leona XIII, który 120 lat temu zainicjował naukę społeczną Kościoła, nie zmieniła się jej istota pomimo nie dających się wówczas wyobrazić zewnętrznych zmian na świecie. W nauce tej chodzi zawsze o dobro osoby ludzkiej i rodziny.

Benedykt XVI podkreślił, że rodzina to podstawowa komórka społeczeństwa. Uczy w nim żyć. W rodzinie człowiek dojrzewa duchowo. Odgrywa też ona ważną rolę we wspólnocie kościelnej, gdzie jest nie tylko przedmiotem opieki duszpasterskiej, ale sama bierze udział w ewangelizacji, o czym pisał już bł. Jan Paweł II w Familiaris consortio (50).

„Jak zwróciliście uwagę podczas swych obrad, w obecnej trudnej sytuacji przeżywamy kryzys pracy i ekonomii – mówił Papież. – Towarzyszy mu kryzys rodziny: konflikty między małżonkami, między pokoleniami, między czasem przeznaczanym dla rodziny i na pracę, kryzys zatrudnienia stwarzają złożoną, kłopotliwą sytuację, wpływającą na życie społeczne. Potrzebna jest zatem nowa harmonijna synteza między rodziną a pracą. Nauka społeczna Kościoła może tu wnieść cenny wkład. W encyklice Caritas in veritate podkreśliłem, jak rodzinny model logiki miłości, bezinteresowności i daru należy rozciągnąć na wymiar powszechny. Nie jest zadaniem Kościoła określać sposoby walki z obecnym kryzysem. Tym niemniej chrześcijanie mają obowiązek ujawniać zło, dawać świadectwo wartościom, na których opiera się godność osoby, i nimi żyć. Muszą też krzewić te formy solidarności, które służą dobru wspólnemu, aby ludzkość stawała się coraz bardziej Bożą rodziną”.