Odznaczenie zostało przyznane "w uznaniu wybitnych zasług w pracy naukowo-badawczej w dziedzinie medycyny tropikalnej i leczenia trądu, za dawanie świadectwa miłości do człowieka i niesienie pomocy osobom potrzebującym, za osiągnięcia w pracy misyjnej".

Obchodząca stulecie urodzin poznańska misjonarka i lekarka w roku 1934 uzyskała dyplom lekarski na Wydziale Lekarskim Uniwersytetu Poznańskiego. Ponad 40 lat pracowała jako lekarz w Ugandzie.

Podczas uroczystości w gmachu dawnego Kolegium Jezuickiego prezydent wręczył odznaczenia państwowe osobom związanym z obchodami 400-lecia tradycji uniwersyteckich w Poznaniu.

W trakcie nadzwyczajnego posiedzenia Senatu Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza odczytany został przywilej Zygmunta III Wazy z 1611 roku, podnoszący kolegium do rangi uniwersytetu. Sprzeciw Akademii Krakowskiej spowodował, że papież Paweł V nie zgodził się wówczas na otwarcie nowego uniwersytetu.

Jak stwierdził Bronisław Komorowski, należy być dumnym z tradycji uniwersyteckich miasta, choć - jak przypomniał - uniwersytet w Poznaniu formalnie powstał dopiero 300 lat później.

"Stoimy w obliczu gigantycznej szansy, żeby polskie ambicje budowania wzmocnionych ośrodków akademickich zamieniać w rzeczywistość. Wiadomo, że wszystkie uniwersytety są +naj+: największy, jak wiadomo, jest Warszawski, najstarszy - Jagielloński w Krakowie. Wszystkie uniwersytety - chciałbym bardzo, żeby przede wszystkim Poznański - mają szanse stać się najlepszymi. Tego państwu życzę" - mówił.

28 października 1611 roku król Zygmunt III Waza na Sejmie Walnym Warszawskim podniósł Kolegium Jezuickie do godności akademii i uniwersytetu. Wydarzenie to zapoczątkowało prawne i formalne tradycje uniwersyteckie Poznania. Na podstawie przywileju królewskiego Kolegium Jezuickie otrzymało prawo do nadawania tytułów magistra i doktora. Formalnie uniwersytet w Poznaniu powstał w 1919 roku jako Wszechnica Piastowska.

Wanda Błeńska urodziła się 30 października 1911 roku w Poznaniu, w roku 1934 uzyskała dyplom lekarski na Wydziale Lekarskim Uniwersytetu Poznańskiego, a następnie - już po II wojnie światowej, w której uczestniczyła jako żołnierz Armii Krajowej - dyplom Instytutu Medycyny Tropikalnej i Higieny na Uniwersytecie w Liverpoolu. W czasie studiów poznańskich brała aktywny udział w Akademickim Kole Misyjnym.

W 1950 roku wyjechała do Ugandy, gdzie przez ponad 40 lat poświęcała się służbie chorym, zwłaszcza trędowatym. Z tego tytułu Afrykańczycy ochrzcili ją mianem "matki trędowatych".