Szymon Hołownia poinformował na stronie religia.tv, że ks. Adam Boniecki "decyzją władz zgromadzenia Księży Marianów ma zakaz wypowiadania się w mediach i publicznych wystąpień, do czasu gdy zbierze się rada prowincji i zdecyduje o jego dalszym losie".

Powody decyzji władz zgromadzenia nie są znane. Prawdopodobnie mają związek z niedawnymi wypowiedziami ks. Bonieckiego w mediach. Były redaktor naczelny "Tygodnika Powszechnego" bagatelizował zatrudnianie przez telewizję publiczną Nergala, natomiast w ostatnim dniu października,  w programie  TVN "Kropka nad i", na pytanie Moniki Olejnik, czy "w Sejmie powinien wisieć krzyż, czy nie?", odpowiedział, że "obie odpowiedzi są poprawne".

Aktualizacja:

Oficjalny komunikat prowincji Opatrzności Bożej Zgromadzenia Księży Marianów brzmi:

"Decyzją przełożonego prowincji ksiądz Adam Boniecki ma na razie ograniczyć swoje wystąpienia medialne do Tygodnika Powszechnego. Żadne inne ograniczenia w stosunku do dotychczasowej działalności ks. Bonieckiego nie zostały na niego nałożone."

Nie podano przyczyn decyzji prowincjała, ks. Pawła Naumowicza.

Weź udział w sondzie na ten temat.

Przeczytaj też komentarz: Dumni, że się wstydzą