Jak UE się nie podobają nasze ustawy to działają piorunem, akcja za akcją, ostrzeżenie za ostrzeżeniem, procedura za procedurą. Jak UE ma nam pomóc w oczywistym zagrabieniu mienia przez Rosję - to czeka osiem lat. Mimo, że spory kawał z tych ośmiu lat w Polsce rządzili dobrzy i grzeczni Unijni koledzy.